piątek, 3 grudnia 2021

Skończona nieskończoność …

Wypaliłaś mi ślad w umyśle na zawsze.
Nie ma na tym świecie niczego, niczego co mogłoby to kiedykolwiek zmienić.
~Richelle Mead, Przysięga krwi


~Christian Schloe
~Christian Schloe

Jest samotność przestrzeni,
Samotność oceanu,
Samotność śmierci - lecz wszystkie
Igraszką są w porównaniu
Z tym innym odosobnieniem,
Polarnym tchnieniem głuszy:
Skończoną nieskończonością
Zamkniętej w sobie duszy.

~ Emily Dickinson
~ tłum. Artur Międzyrzecki





Czasami dobrze jest wizualizować emocje towarzyszące samotności. Może okazać się, że zapełniliśmy swoją wyobraźnię zmysłami i na nowo odkryjemy siebie i własne możliwości.
Tylko nie każdy ma silną psychikę i nie każdy z żelazną konsekwencją potrafi składać klocki w uporządkowaną, logiczną strukturę pt. Życie.
Tak, mam wrażenie, że u mnie zatarły się granice pomiędzy wewnętrzną samotnością a samotnością mojej przestrzeni! Już nie towarzyszy mi ani oryginalna, ani wyjątkowa przestrzeń. Nie ma budujących sytuacji, raczej ogarnia mnie stan niepokojącego oczekiwania.
Może kiedyś zakwitnie uczucie, że są wokół mnie ludzie, fascynacja i chęć smakowania życia, pasji podróży … Niech odejdzie samotność…, raz na zawsze w niebyt i niech zabierze truciznę i złe myśli. Chcę oddychać i żyć!


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!


środa, 1 grudnia 2021

Przyjdź ...

Czułość jest spontaniczna i bezinteresowna, wykracza daleko poza empatyczne współodczuwanie. Jest raczej świadomym, choć może trochę melancholijnym, współdzieleniem losu. Czułość jest głębokim przejęciem się drugim bytem, jego kruchością, niepowtarzalnością, jego nieodpornością na cierpienie i działanie czasu.

~Olga Tokarczuk


~Daniel Gerhartz
~Daniel Gerhartz

Wszystko w moim pokoju
na ciebie czeka

By nie zagłuszyć
twego powrotu
przytrzymuję nawet
echo twych słów

Przyjdź
zanim znikniesz z moich
myśli i pościel okryje się
kurzem

Zanim stanę sie pusta
jak zegar bez wahadła
a tobie zadrży struna
gardła

~Ludmiła Janusewicz




Czy uporałam się ze swoimi emocjami, Siostrzyczko?

To proces, a z poczuciem gniewu, pustki, smutkiem, i brakiem energii nie tak łatwo uporać się. Jak do tej pory wiele rzeczy i zjawisk które kiedyś cieszyły, opływa tylko moje ciało, nie są już atrakcyjne i godne uwagi.
Bo te niepożądane emocje jeszcze w dalszym ciągu uwięzione są w ciele, a może to tylko wyraz buntu i niezgody, że w dalszym ciągu trują mój organizm? Przecież znam źródło swojego cierpienia.

To co musiałoby się wydarzyć bym poczuła ulgę?

Zaakceptować? Wyciągnąć wnioski na przyszłość? Tylko jak można zaakceptować niegodziwość ludzką? Może to mój błąd, że potępiam zachowania innych. Wystarczy odwrócić się na pięcie, odpuścić, i wymazać z pamięci. Tak, zastosować gumkę myszkę! Koniecznie gumkę myszkę …
Każdego dnia ciężko pracuję by uzdrowić siebie, swoje rany, myśli, duszę. Szkoda życia na nieprzydatne emocje. Staram się również by pozytywne myślenie, poczucie wdzięczności, miłości było zawsze przy mnie i ze mną. To jest moje życie! I tak sobie myślę, że przed pamięcią i żalem nie ma ucieczki …


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!


czwartek, 4 listopada 2021

Park późnojesienny …

Liście, które jesienią spadają z drzew, chciałyby się wskazać jako przykład przemijania. Byłby to jednak zły przykład, ponieważ po kilku miesiącach drzewo wypuści nowe liście i nastanie wiosna, dokładnie taka jak była wcześniej.

 ~Peter Rosegger


~Włodzimierz Czurawski[1]
~Włodzimierz Czurawski[1]

Wiatr zmiótł liście
na ławce jesień spoczęła
strojna uroczyście
pachnąca owocami
mgłę rozgarnia
chłodnymi palcami.

Potem już tylko deszcze
kroplami uderzają
o ławki oparcie
ich szmer jak odgłos werbla
narasta rytmem w powietrzu
wilgocią przesyconym.

Liście umierają w ciszy
spokojnie duszę oddają niebu
które chwyta ich maleńkie byty
i zamienia w pierwsze
tańczące płatki śniegu
przytulone do siebie (...)
~Bożena Węgrzynek


Wszystko cudownie mieści się w jednym zdaniu:

Lubię jesień… Jesień jakby usprawiedliwia depresję, jesienią nie trzeba być młodym, zdrowym, aktywnym jak latem, jesienią można sobie popłakać, jesień to pora ludzi samotnych. ~ Paweł Pollak, Niepełni

No cóż, listopad jednak nie należy do mojego ulubionego miesiąca. Za dużo smutku, za mało światła i ogrom niepewności… 
Tak jak malarz potrzebuje światła, aby wykończyć swój obraz, tak ja potrzebuję wewnętrznego światła, którego jesienią czuję, że nigdy nie mam dość ~ Lew Tołstoj


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!



[1] Włodzimierz Czurawski wielokrotnie wystawiał swoją sztukę w  ojczystej Białorusi. Jego prace charakteryzują się subtelnością i spokojną, przytłumioną kolorystyką. 

 

wtorek, 2 listopada 2021

Anioł się zjawił ...

Żal i żałoba mają w sobie coś świętego i nietykalnego,
co winno być pozostawione w spokoju,
dopóki się samo nie wzniesie, jako mgła ku niebu
i nie rozejdzie po niezmiernych przestworzach.
~Henryk Sienkiewicz 
~Iren Krum
~Iren Krum


Anioł się zjawił - życie uporządkuj!
Powiedział władczo, zniknął, poszedł sobie
Co go obchodzi, co ja z życiem robię?
Czeka ode mnie boskiego rozsądku?

To Anioł Śmierci - podpowiedział inny
Chce mieć twych grzechów zestawienie składne.
Mam jakieś grzechy? Myślę ...nie mam żadnych!
Za moje życie nic nie jestem winny.

To wy, Aniołki, boskie, nieśmiertelne
Czyhacie na tych, na których Śmierć czeka
Mam propozycję; - załóżmy spółdzielnię

Połowa wasza - połowa Człowieka
Tak nieśmiertelność rozliczcie rzetelnie
By Śmierć musiała z przyjściem wieki zwlekać
~Alexander Czartoryski


Kiedy odchodzi najbliższa osoba, czujemy nieopisany żal, ból, wewnętrzną pustkę. Czujemy się osamotnieni, a tęsknota rozrywa nam serce. Kończymy etap spokojnego i bezpiecznego życia. Odebrano nam uporządkowany kawałek naszej przestrzeni. Coś bezpowrotnie straciliśmy! Zdajemy sobie sprawę z powagi życia i śmierci, że nic nie jest nam dane raz na zawsze.

Naruszone zostało u mnie poczucie własnej tożsamości, sensu i celu życia… Każdego dnia jesteście w moim sercu [*] Proszę opiekujcie się nami …

Umarli chcą być pochowani w sercach ~Ernst Junger



poniedziałek, 1 listopada 2021

Świece …

Ludzie nie umierają
Tylko wymykają się naszym oczom…
~ks. Jan Twardowski

~HK
~HK

Dni przyszłości przed nami –
jak ustawione w rzędzie świece zapalone,
złote, ciepłe, pełne życia.

Za nami – dni, co przeminęły:
smutny szereg świec wygasłych;
te najbliższe jeszcze trochę dymią,
zimne świece, zniszczone, pogięte.

Nie chcę na nie patrzeć – ich widok mnie zasmuca;
i boli mnie, gdy wspomnę, jak niegdyś płonęły.
Przed siebie patrzę – na zapalone świece.

Nie chcę się odwrócić, abym nie zadrżał widząc,
jak szybko się wydłuża ciemny szereg –
i więcej, coraz więcej świec wygasłych.

~Konstandinos Kawafis

Kiedyś istniał wyraźny podział na sferę sacrum i profanum, światła i ciemności, żywych i umarłych, a cmentarz należał do świata zmarłych …
Przekraczając bramę cmentarza zawsze mam to uczucie jakbym przechodziła do innego świata i ta wszechobecna świadomość śmierci i przemijania … Wyostrzają mi się zmysły. Poszerza spektrum percepcji. Jakże wówczas moje problemy stają się mało znaczące i przemijające.

Święta listopadowe – nie, zdecydowanie nie potrzebuję specjalnego święta by odwiedzić WAS na cmentarzu. Trudno wówczas o zadumę, wyciszenie, i głęboką refleksję.
Tato, Danusiu, Babciu, Dziadku, Wujku – pozostało tak wiele niewypowiedzianych słów …, tak wiele dróg do przejścia …, tak wiele niedokończonych spraw …

Będziecie żyć w naszej pamięci i sercach dopóty, dopóki nie wypali się zapalona świeca. Każdego dnia miliony świec wciąż płonie … Bo my tu na ziemi pozostaniemy z jedynym czasem, którego jesteśmy świadomi, i którego doświadczamy- to chwila teraźniejsza. Obejmuje ona przeszłość złożoną z naszych WSPOMNIEŃ o WAS i przyszłość złożoną z OCZEKIWAŃ…


Zawsze w moim sercu!

Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć.
Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

~ Albert Camus


wtorek, 12 października 2021

Czy zgadnę dzisiaj …?

[…] naj­bar­dziej kocha­my tych ludzi, te spra­wy i te rzeczy,
od których bieg życia każe nam od­chodzić – nieraz na zawsze.
~ Marek Hłasko



- Rainy night, rainy days
~ Liliana Degioannini - Rainy night, rainy days
Czy zgadnę dzisiaj, jaka ilość świec
Spali się jeszcze na mym stole nocnym
Nie wiem, być może, pisanie rozpocznę
Lecz nie otrzyma zakończenia wiersz

Ten albo inny, to już jest mniej ważne
Kiedy czas zatrze i które ze słów
Bo nieobecne nie wpiszą się tu
Żywe się liczą, bieżące, doraźne

Wszystkie są dla mnie i dla duszy mojej
Gdy serce wprawia echa myśli w ruch
Jak struny piano, gdy je muzyk stroi

Słuch absolutny nie wymaga nut ...
Przed chwilą, z której słów już nie wykroję
Wzrok nie ostrzeże, ani węch, ni słuch

~Alexander Czartoryski

Dopóki będę zdrowa na ciele i umyśle, dopóty światełka pamięci będą zapalane. Każdego dnia! I każdego dnia będę się z Wami witała na moim blogu. Gdy zgasnę i ja, to może spotkamy się w tym drugim wymiarze i wymienimy czułości. Nie będzie mi już potrzebny wirtualny świat.


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!


sobota, 2 października 2021

Tu i Teraz ...

Wtedy po raz pierwszy to czuję: ciężar przeszłości, który nas przytłacza. 
Dostrzegam, że choćbyśmy się starali, nie mamy szans zerwać pęt i pokierować własnym życiem.
 ~Umi Sinha, Miejsce na ziemi


~ Pia Erlandsson

~ Pia Erlandsson1

Gdzieś
musi być przebłysk światła
który rozprasza mrok przyszłości
nadzieja
która nie daje się zabić
beznadziejnością
i wiara
która nie zaczyna natychmiast
nie dowierzać sobie
Gdzieś
musi być niewinne dziecko
którego jeszcze nie zdobyły demony
świeżość życia
co nie tchnie jeszcze
zgnilizną
i szczęście
którego nie osiąga się
nieszczęściem innych
Gdzieś
musi być budzik rozwagi
który ostrzega przed zabawą w samounicestwienie
powaga
która waży się brać siebie poważnie
i dobroć
której korzeniem nie jest tylko
powstrzymane zło
Gdzieś
musi być piękno
które wciąż pozostaje pięknem
czyste sumienie
co nie ukrywa zatajonej zbrodni
musi być
miłość do życia
która nie mówi rozdwojonym językiem
i wolność
której nie zdobywa się niewolą innych

~Maria Wine 2
~tłum. Zygmunt Łanowski



Hmm … tylko gdzie to jest? A może to Gdzieś jest w nas?
[...] Gdzieś musi być przebłysk światła który rozprasza mrok przyszłości nadzieja która nie daje się zabić [...]
No cóż, zawsze było jakieś wczoraj, zawsze jest jakieś jutro... A w środku człowiecze tu i teraz – jedynie realne … 
Czarne myśli? Chyba odeszły … Już nie zastanawiam się nad tym, że Gdzieś jest lepiej, inaczej, spokojniej. Dobrze wykorzystuję czas i twórczo go przeżywam. Niespiesznie poruszam się w moim świecie. Tylko czasami patrzę w tył, ale Jurek jest obok mnie i natychmiast przegania złe myśli.
Piękna twórczość Marii Wine...

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

_____________________________
1 - Pia Erlandsson - Swedish Watercolor painter - Tutt'Art@
2 - Maria Wine (1912 - 2003) - szwedzka poetka, z pochodzenia Dunka