piątek, 2 listopada 2018

Apokalipsa ...

~Albrecht Dürer
~Albrecht Dürer
Słońce zwiększa swoją aktywność; przez świat islamu przetaczają się rewolucje; Watykanem wstrząsają afery obyczajowe i finansowe, obserwujemy kryzys wiary i autorytetów; świat przeżywa głęboki kryzys ekonomiczny; zaskakują nas anomalie klimatyczne; tsunami i trzęsienia ziemi zbierają tragiczne żniwo. Można wyliczać w nieskończoność. Każde wiadomości w TV zaczynają się od "Dzień dobry Państwu" i ... następuje długa lista dramatów i tragedii aktualnie rozgrywających się na świecie. Czy nadciąga jakaś apokalipsa? Zwłaszcza, że kalendarz Majów kończy się na 2012 roku. 

Czy już nadciągają czterej jeźdźcy Apokalipsy z Objawienia św. Jana będący początkiem klęsk zstępujących na Ziemię? 

Spójrzmy na drzeworyt Albrechta Dürera, niemieckiego malarza i grafika z przełomu XV i XVI wieku. Pierwszoplanowymi postaciami są czterej jeźdźcy na koniach. Zabijają bezbronnych ludzi, którzy giną od ich broni i kopyt rozpędzonych koni, których nic nie jest w stanie zatrzymać. 

Pierwszy jeździec, wyposażony jest w łuk i koronę na głowie, które symbolizują zwycięstwo dobra. Wynika z tego, że ludzie tego zwycięstwa dobra nie dożyją. Drugi jeździec wywija ogromnym mieczem, który jest symbolem wojny, obejmującej i pochłaniającej miliony (miliardy?) ludzi na całym świecie. Trzeci jeździec. Jego atrybutem jest waga, która przedstawia głód wśród ludności całego świata. Czwarty jeździec wygląda inaczej od pozostałych. On sam i jego koń, to skóra i kości. Jego atrybutem jest długi, ostry trójząb. Postać ta symbolizuje oczywiście powszechną i wszechobecną śmierć. 

W dolnym, lewym narożniku dostrzegamy człowieka pożeranego przez dzikie zwierzę, również zwierzęta mszczą się na ludziach. Nad całą sceną mordu widnieje poświata, a nad głowami katów leci anioł. Twarze, zabijanych wydają się prosić o ocalenie, lecz nie robi to najmniejszego wrażenia na jeźdźcach Apokalipsy. Wymowa dzieła jest jednoznaczna - nikt nie przeżyje, wszyscy zostaną unicestwieni. Od miecza, głodu, zabici morem lub przez dzikie zwierzęta. 

~ Die apokalyptischen Reiter, Von Peter von Cornelius
~ Die apokalyptischen Reiter, Von Peter von Cornelius
Spójrzcie proszę, na dzieło Petera von Corneliusa - niemieckiego malarza z XVIII i XIX wieku, a nawet na obraz Wiktora Wasniecowa - malarza rosyjskiego (XIX - XX wiek).

~ Les quatre cavaliers de l’Apocalypse, par Viktor Vasnetsov,
                           ~ Les quatre cavaliers de l’Apocalypse, par Viktor Vasnetsov














Na przestrzeni wieków Apokalipsa Św. Jana odcisnęła swoje piętno na pokoleniach ludzi. Upadek Rzymu, rozpad imperium Karola Wielkiego, klęski głodu w IX-X wieku, upadek Konstantynopola, Wojna Stulenia, II Wojna światowa, to tylko kilka przykładów. 
Nasze niespokojne czasy także wymuszają taki sposób myślenia.

Czy nasze pokolenie będzie świadkiem Apokalipsy? A może nie ma, co czekać na Apokalipsę jak ona odbywa się prywatnie i codziennie u tych, którzy walczą o życie, o godność dnia codziennego, o emerytury obecne i przyszłe? 

A może warto traktować ją, jako osobistą przestrogę? Nic nie jest dane nam na wieczność, ale możemy wiele dobrego zostawić dla kolejnych pokoleń. Życie grzeszne, bezrefleksyjne, kłótnie, tworzenie teorii spiskowych, etc. to postawa niegodna, to droga do Apokalipsy. Ile jeszcze czasu dzieli nas od niej, gdy wszystko wymyka się spod kontroli, a życie zaczyna uwierać?

„O dniu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec”, odpowiada Jezus w Ewangelii św. Mateusza.


Autor: Halina K. HK







13 komentarzy:

  1. 14 maja 2012 15:54
    Apokalipsa, człowiek od wieków stawia sobie pytanie, kiedy to nastąpi ...? Jakże często proroctwa, wizje, przepowiednie już nas do Apokalipsy zbliżają ... Ile to już z razy ogromne rzesze ludzi wizualizowały w myślach przerażające obrazy końca świata. Tak, obrazy hekatomby ofiar, zniszczonych lub zatopionych miast, okrutnych wojsk mordujących cywilną ludność i spustoszone ogromne krajobrazy po wybuchu bomb atomowych lub upadku kosmicznych ciał pełniących rolę miecza sprawiedliwości bożej spadającego na grzeszny lud ... Tak, wiele razy były już oczekiwania na tą Apokalipsę po której już tylko koniec świata ... Świat jednak istnieje nadal. Tak, istnieje ale świat jako całość, jednak bezsprzecznie wielokrotnie następował koniec świata dla niektórych ludzi czy nawet prawie całych narodów. To właśnie dla tych ludzi nawet proroctwa się spełniały, bo przecież dla niektórych następował koniec ich świata ... Tak, pewne proroctwa, przepowiednie mają de facto w praktyce swoją dobrą stronę ... Tak, tak, to one u niektórych ludzi potrafią zasiać ziarno niepewności i często powodują, że ludzie przewartościują, przemyślą swoje życie i potrafią nawet zmienić swoje postępowanie wobec innych ludzi, wobec otaczającej ich rzeczywistości... Tak, przyszłą Apokalipsę dla siebie tworzą na ogół sami ludzie swoim postępowaniem, zachowaniem wobec innych, niszczeniem natury ... Oby człowiek to zrozumiał ... Czy potrafimy?
    autor: ZBWROB

    OdpowiedzUsuń
  2. 08 maja 2012 12:33
    "pierwszy niesie ci głód,głód siebie i swego ciała,drugi on niesie ci wojnę,na wschodzie na zachodzie niesie ci wojnę, której nie chcesz a dostaniesz i tak,trzeci niesie ci śmierć,twoim bliskim, nieznajomym twym, lecz nie trać nadzieji czwarty jeden z nich on potężniejszy jest od tamtych trzech,on niesie ci miłość i wiarę i miłość i wiarę dla ciebie ma , niesie ci słońce i gwiazdy , on potężniejszy jest od tamtych trzech ".... dość luźno zacytowałam piękną piosenkę Kazika i Kultu,ale....
    masz rację, wielkimi krokami zbliża się apokalipsa,której nikt inny nie będzie winny, tylko my sami, tak zwani ludzie cywilizowani.Sami podążamy do samozagłady, samozniszczenia, samounicestwienia.
    Ale jest jeszcze nadzieja, ten czwarty jeździec,ten który niesie nadzieję.Niestety on nie będzie w stanie nam pomóc jeśli my sami sobie nie będziemy chcieli pomóc.Może narody dojrzeją wreszcie do tego,żeby zrozumieć tak prostą prawdę, nie trzeba się zbroić, nie trzeba ze sobą walczyć, nie trzeba okłamywać, oszukiwać maluczkich
    , nie należy nikim pomiatać! Każdy człowiek ma prawo do godnego życia i takie życie powinni nam stworzyć ci. którym my, maluczcy dajemy władzę.Każdy ma prawo do swojego własnego wyznania, koloru skóry, orientacji sexualnej! I dopóty, dopóki my ludzie XX! w. tego nie pojmiemy, nie zrozumiemy, będzie nad nami wisiał ten miecz Damoklesa.
    autor: Marzena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawidłowo odczytałaś temat. Dziękuję za wyważoną wypowiedź. Apokalipsa była tylko pretekstem.

      Usuń
    2. marinka0 15 miesięcy temu
      wiesz, ja już trochę Cię znam :_),twój sposób myślenia wymaga od innych "uruchomienia" szarych komórek :_)
      Inka to z mojej strony najwyższe słowa uznania dla Twojego intelektu

      Usuń
    3. Oj, tam, oj, tam!!!! ale jest mi miło. Marzenko, mnie nie zależy na punktach, ale miło jest czytać Wasze wypowiedzi. Tu jest cała masa fantastycznych ludzi, która ma podobny cel. Jest mi miło, że są ludzie, którzy chcą się zatrzymać nad problemem, zmusić się do wysiłku intelektualnego. Nie każdy lubi malarstwo, sztukę, literaturę, historię, a tu jeszcze pomieszanie z teraźniejszością. Wasze wypowiedzi są dowodem na chęć łamania standardów. To jest fascynujące i warte bycia z Wami. Mam jeszcze nadzieję, że dojrzeję do stanu, gdy przestanie mnie interesować ilość wpisów.

      Usuń
    4. marinka0 15 miesięcy temu
      masz rację, jest tu wielu wspaniałych , myślących ludzi :_),a to, ze interesuje Cię ilość wpisów to reakcja jak najbardziej normalna, taka ludzka.Im więcej wpisów, tym ,wiadomo, większe zainteresowanie, czyli temat jest ciekawy :_)

      Usuń
  3. 07 maja 2012 23:20
    Obraz piękny i wymowny, ale jakże tragiczny. Stał się on natchnieniem dla autorów wielu dzieł, malarzy i poetów. Uważam, że tak na prawdę prawdziwej Apokalipsy nigdy nie będzie. To my ludzie jeden drugiemu sami ją dawkujemy. Koniec świata może nadejść zupełnie nieoczekiwanie, inaczej niż przedstawione zostało to w Biblii. Bo biblijne wizje końca świata są niezwykłe i przerażające. To człowiek człowiekowi może zgotować taki los. Ludzie mogą być nieświadomi, może ich to spotkać przy zwykłych codziennych zajęciach, w piękny słoneczny dzień, nie przy gromach z nieba, wielkiej burzy i ciemnościach. Dla nas Polaków Apokalipsa to wielkie zagraniczne zadłużenie, które spycha naszą gospodarkę w otchłań. To wciąż wzrastające bezrobocie, to rządzący, którzy nie robią nic, aby społeczeństwu żyło się lepiej, dostatniej, to wydłużenie nam lat czasu pracy, to wzrastająca bieda, to choroby i rosnące ceny leków, to wysokie ceny żywności.... Kościół doszukuje się Apokalipsy i działania diabła w malowaniu paznokci, czytaniu obcej literatury i słuchaniu ostrej muzyki. Dla Kościoła nadciąga również Apokalipsa, ponieważ wielu ludzi przestało odczuwać potrzebę wiary w Boga. Ja uważam, że małą kościelną Apokalipsą są wizje ks. Natanka, z którymi duchowni nie mogą sobie poradzić. Na świecie Apokalipsa to kryzysy energetyczne, gazowe, to bieda, to wojny, to terroryzm, który się rozszerza, to roboty, które mogą rządzić światem i mogą wymknąć się z rąk...To kryzys, który począwszy od USA, obejmuje całą Europę i się nasila. W czasach kryzysu wraca zasada - "silniejszy zjada słabszego" i w naszej kochanej Polsce już to się dzieje. Rządzą bogaci, a biedni nie mają nic do powiedzenia. Nie mamy wpływu na klęski żywiołowe takie jak: trzęsienia ziemi, tornada, powodzie, chociaż częściowo możemy im zapobiec. Mamy jednak wielki wpływ na swoje życie i życie innych. Życie to najcenniejszy skarb jaki otrzymaliśmy i powinniśmy je szanować i cenić. Chronić powinniśmy również naszą Planetę Ziemię, bo na niej przecież żyjemy. Nie powinniśmy jej zaśmiecać, powinniśmy o nią dbać, aby nam na niej żyło się lepiej, abyśmy oddychali czystym powietrzem. Bo technika poszła do przodu, ale nie zawsze podąża w dobrym kierunku. Nie potrzebne nam są bomby atomowe, które mogą doprowadzić świat do zagłady. To byłaby dopiero Apokalipsa... Wiem, że 21.12.2012r.końca świata nie będzie. Nie udał się koniec świata w roku 2000 i innych latach, tak więc czas wizjonerom wyznaczyć następną datę... Chciałabym widzieć świat bez wojen i zbrojeń, świat dostatku, ciszy i spokoju, świat bez głodu i przemocy, świat uśmiechniętych wszystkich dzieci, świat szczęśliwych ludzi, bez względu na kolor skóry. Może byłby to świat jakiego jeszcze nie było, ale to są moje takie czasami ciche marzenia. Chciałabym, aby Świat stał się prawdziwym Rajem.
    autor: ulcia00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. : 08 maja 2012 7:17
      Również Uleczko chciałabym ogólnej szczęśliwości, tylko ludzie tego nie chcą. Bo gdyby chcieli, to dążyliby do uporządkowania swojego otoczenia, do stworzenia własnego raju na ziemi. Żyliby z myślą o następnym pokoleniu. Sami odpowiedzialni jesteśmy za myśli, słowa i czyny. W tej chwili przyszła mi do głowy nauka Zaratusztra, która sprowadza się do trzech prostych zasad obowiązujących w życiu człowieka. Dobre myśli, dobre słowa, dobre czyny.
      autor: Halina

      Usuń
  4. Głos- Toluna ar_koala
    Zacznę od tego, że długo dałaś nam czekać na swój nowy temat. Ale jak zwykle było warto. Kochana, nam nie są potrzebni żadni biblijni dżokeje, apokalipsa, wybuchy słońca, kalendarze Majów, przepowiednie Nostradamusa czy babci Zosi, żadne tam przebiegunowanie Ziemi, tsunami, wicherki czy inne tajfuny. Nie, nie. My, ludzkość doskonale poradzimy sobie bez tego i sami się unicestwimy, naszymi wojenkami, zachłannością, wyrachowaniem i brakiem wyobraźni. Ps. Już w swoim krótkim żywocie przeżyłam tyle końców świata, że czuję się już trochę "rozczarowana". Zastanawiam się więc po co spłacać kredyt, znosić szefa tyrana, skoro w 2012 już nas tu nie będzie, a więc hulaj duszo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, tak masz rację!!! Apokalipsa była tylko prowokacją, odpowiedzią na liczne założone tematy straszące i wywołujące tanią sensację i osobiste apokalipsy. To miało być "zatrzymanie się" i zastanowienie się nad sobą.

      Usuń
  5. Glos- Toluna Barbara Jastrzębska
    Czytałam, że data końca świata została źle odczytana, ponieważ tablica zawierająca kalendarz Majów była pęknięta. Ile jest w tym prawdy? Nie wiem. Ale tak prywatnie sądzę, że nie potrzeba nam końca świata ani 4 jeźdców Apokalipsy bo my sami dążymy do zagłady a właściwie samozagłady. Zobacz: człowiek dla człowieka przestał być człowiekiem, w wyniku niepotrzebnych wojen ginie miliony niewinnych ludzi, w wyniku złych rządów miliony umierają z głodu.Ciągły wyścig szczurów, dążenie po trupach do kariery, sobiepaństwo raczej nie wróżą zwycięstwa dobra nad złem. Już nawet dzieci są uczone, że świat jest dla silnych ludzi a słabi niech giną, bo nie mają siły przebicia. Więc proszę bardzo. Bez końca świata masz wszystkich czterech jeźdców Apokalipsy: dobro (niedoścignione), wojny, głód i śmierć. Nie chcę krzywdzić ludzi złym osądem. Są i dobrzy i źli. Ale dokąd ci od których coś zależy, którzy dzierżą władzę i podejmują nieprzemyślane decyzje nie opamiętają sie nie bedzie dobrze. I niestety tak jak piszesz. Anomalie klimatyczne też zbierają bogate żniwo. Ale na to już wpływu nie mamy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Głos- Toluna ela50
    Bardzo interesujący temat Inko! Bardzo pięknie to wszystko przedstawiłaś .Uważam, że we współczesnym świecie też można znaleźć jeźdźców z apokalipsy. Jestem zdania, że można tu podać wiele przykładów ukazujących nam niszczycielską działalność tych istot. Widoczna jest ona we współczesnych problemach świata, które prowadzą ludzkość ku zagładzie. M.in. konflikty i wojny które towarzyszyły nam od początków pierwszych cywilizacji. Już od najdawniejszych czasów ludzkość nie potrafiła żyć w zgodzie. Wiadomo, że każda wojna niesie głód, śmierć, cierpienie i zniszczenie. Czyż to nie jest jeździec z Apokalipsy? W obecnych czasach pomimo rozwoju cywilizacji, człowiek nie potrafi pokojowo rozwiązywać waśni. Faktem niepokojącym jest iż w ostatnim stuleciu, rozwój nauki i techniki przyczynił się do wynalezienia nowych broni niosących śmierć i zniszczenia w naturze na niespotykaną do tej pory skalę. Bomba atomowa, broń biologiczna, gazy bojowe, pociski rakietowe, to tylko nieliczne przykłady współczesnej broni. Mogą one być użyte podczas konfrontacji zbrojnej i nieść ze sobą ogromne zagrożenia dla całej ludzkości. Coraz częstsze kataklizmy , przeróżne anomalia pogodowe i zmiany klimatyczne są oznaką kolejnego jeźdźca apokalipsy. Różnorakie choroby nękające nasz glob możemy przypisać kolejnemu jeźdźcowi i etc. Mimo wszystko mam nadzieję , że do końca świata nigdy nie dojdzie. A my nie będziemy nigdy świadkami prawdziwej Apokalipsy. Zatem czyńmy sobie nawzajem jak najwięcej dobra, być może będzie nam to wynagrodzone.

    OdpowiedzUsuń
  7. Głos- Toluna jurek6222
    Apokalipsa to coś nieodwracalnego i przerażającego , coś czego nie da się cofnąć , czy przeżyć ... nieuchronność końca . Apokalipsa globalna albo lokalna - ale zawsze straszna i przerażająca . Alegoria śmierci i ostrzeżenie , żeby się opamiętać nad codziennością - wrogość człowieka w stosunku do innego człowieka , czy do natury , flory i fauny ... Środowisko jest coraz bardziej wrogie człowiekowi i odpowiada na wrogość człowieka swoją wrogością . A może apokalipsa to przeznaczenie człowieka i jego los ? W Polsce to mamy taka lokalna apokalipsę - działania "gospodorzy" z wiejskiej zmierzają właśnie do takiej małej apokalipsy - społeczeństwo jest zmęczone codzienną walka o byt , chleb , pracę i godne warunki życia . Apokalipsa to także zmęczenie , rezygnacja i brak nadziei . Nie chciałbym oglądać takiej naszej apokalipsy ale sytuacja dojrzewa do rozwiązania - niestety może to być rozwiązanie siłowe i raczej nieprzyjemne dla włodarzy ... Tematy zastępcze , Ełro , bezrobocie i wiadomości nafaszerowane dramatem to codzienność ... Może zmiana świadomości ludzi , ograniczenie ekspansji w stosunku do natury i innych ludzi pozwoli choć na chwilę wstrzymać tą apokalipsę ? Może nasze dzieci będą miały lepiej , choć i nasze pokolenie miało mieć lepiej ... historia się powtarza i używa tych samych zwrotów i słów , które były używane kiedyś ... Obraz wspaniały ale tragiczny w swojej wymowie . Malarz miał genialną wyobraźnię i straszne wizje . Ale trzeba mieć nadzieję , że będzie lepiej . Byle szybciej . :@J

    OdpowiedzUsuń