![]() |
Tłum gdańszczan podczas Wiecu Przeciwko Nienawiści i Przemocy 14.01.2019 |
Witaj ciemności, moja stara przyjaciółko
Znowu przyszedłem z tobą porozmawiać
Gdyż pewna wizja, zakradając się cicho
Zostawiła swoje nasiona, kiedy spałem
I wizja ta, którą zasiano w mojej głowie
Wciąż pozostaje
W dźwięku ciszy.
W niespokojnych snach szedłem sam
Gdyż pewna wizja, zakradając się cicho
Zostawiła swoje nasiona, kiedy spałem
I wizja ta, którą zasiano w mojej głowie
Wciąż pozostaje
W dźwięku ciszy.
W niespokojnych snach szedłem sam
Wąskimi uliczkami wyłożonymi brukiem
W blasku lampy ulicznej
Postawiłem mój kołnierz, by ochronić się przed zimnem i wilgocią
Gdy moje oczy ukłuł błysk światła neonu
Które rozdarło noc
I dotknęło dźwięku ciszy.
W nagim świetle ujrzałem
W blasku lampy ulicznej
Postawiłem mój kołnierz, by ochronić się przed zimnem i wilgocią
Gdy moje oczy ukłuł błysk światła neonu
Które rozdarło noc
I dotknęło dźwięku ciszy.
W nagim świetle ujrzałem
Dziesięć tysięcy ludzi, może więcej
Ludzi rozmawiających, którzy nie mówią
Ludzi słyszących, którzy nie słuchają
Ludzi piszących piosenki, którymi nigdy się nie podzielą
I nikt nie ośmielił się
Zakłócić dźwięku ciszy.
Rzekłem „Głupcy, nic nie rozumiecie”
Cisza rozrasta się niczym nowotwór
Usłyszcie moje słowa, abym mógł was nauczyć
Chwyćcie moje ręce, abym mógł was dosięgnąć
Ale moje słowa spadały niczym krople deszczu
I odbijały się echem
W studniach ciszy.
Ludzie kłaniali i modlili się
Do bożka z neonu, którego sami stworzyli
Znak błysnął swoim ostrzeżeniem
W słowach, z których się składał
Mówił, że słowa proroków widnieją na ścianach metra
I klatkach kamienic
I szepczą w dźwiękach ciszy.
Ludzi rozmawiających, którzy nie mówią
Ludzi słyszących, którzy nie słuchają
Ludzi piszących piosenki, którymi nigdy się nie podzielą
I nikt nie ośmielił się
Zakłócić dźwięku ciszy.
Rzekłem „Głupcy, nic nie rozumiecie”
Cisza rozrasta się niczym nowotwór
Usłyszcie moje słowa, abym mógł was nauczyć
Chwyćcie moje ręce, abym mógł was dosięgnąć
Ale moje słowa spadały niczym krople deszczu
I odbijały się echem
W studniach ciszy.
Ludzie kłaniali i modlili się
Do bożka z neonu, którego sami stworzyli
Znak błysnął swoim ostrzeżeniem
W słowach, z których się składał
Mówił, że słowa proroków widnieją na ścianach metra
I klatkach kamienic
I szepczą w dźwiękach ciszy.
~ Paul Simon
Sound of Silence mówi o tym, jak ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać, komunikować się. O tym, że nie potrafimy kochać siebie nawzajem. Jeśli wsłuchasz się w tekst, usłyszysz, że to o kimś, który jest wciągnięty w mrok. O kimś, kto czuje, że jest wyrzutkiem w chaotycznym świecie. Jest introwertykiem w świecie ekstrawertyków. Jest o kimś, kto nie może pogodzić się z tym, co dzieje się wokół niego…
Sound of Silence w Gdańsku dopisano jej kolejny rozdział i od teraz nam gdańszczanom, będzie kojarzyć się z śp. Pawłem Adamowiczem i z dokonaną na nim polityczną zbrodnią.
Żegnaj WIELKI PREZYDENCIE [*]
Żegnaj WIELKI PREZYDENCIE [*]
___________________
Zdjęcie ze strony www- Tłum gdańszczan podczas Wiecu Przeciwko Nienawiści i Przemocy 14.01.2019