„Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Wtedy Bóg rzekł: ”Niechaj się stanie światłość!” I stała się światłość.”[1]
Wielu z nas zna te słowa, a chrześcijanie i wyznawcy judaizmu uważają je za objawione i nie podlegające dyskusji. Ja czuję niedosyt, gdzie tu dramatyzm, gdzie wielkość zdarzenia? Samotny, transcendentny[2] Bóg unosi się nad małą planetą w ogromnym wszechświecie.
„… wyższe, proste światło wypełniało całą realność …”[3] Gdy Bóg, nazywany w kabale luriańskiej Nieskończony, zdecydował się na stworzenie świata i wszystkiego co w nim jest, musiał uczynić, wydzielić miejsce. „… skrócił Nieskończony siebie w kropce centralnej Swojej, … skróciło się światło i oddaliło się … z Nieskończoności przyciągnął się promień światła wewnątrz przestrzeni ... i po promieniu przyciągnęło się i opuściło się światło Nieskończoności w dół … i w tej przestrzeni urodził, stworzył, uczynił wszystkie te światy.”
Piękne, nieprawdaż? Oto immanencja[4] Boga w pełnej chwale, oto opis godny stworzenia wszystkiego. Tam prosty zapis czynności, tutaj pełen poezji opis.
Chwilę później przychodzi zwątpienie. Komu Bóg chciał okazać swą chwałę, kto był jej świadkiem? Może to tylko mniej lub bardziej udane figury stylistyczne, retoryczne, semantyczne. Bo my ludzie tak bardzo pragniemy zrozumieć i tak bardzo skazani jesteśmy na porażkę.
„Na początku Bóg stworzył świat z przełamanej litery. Z pękniętego słowa ciało wyciekło jak krew. Ciało jest więc niedoskonałym słowem. Bóg jest doskonały, jest słowem i nie ma ciała, przeto stworzył Adama, dając mu ciało i słowo, by jako doskonały i nieskończony przeglądać się w niedoskonałości i skończoności Adama.”[5]
Autor: Halina K.
-----------------------------------------------------------
[1] Biblia Tysiąclecia, Rdz 1,01 - 1,03
[2] Transcendencja – istnienie poza. Bóg jest odrębny wobec stworzonego świata.
[3]https://pl.wikipedia.org/wiki/Kaba%C5%82a_luria%C5%84ska, https://www.jhi.pl/psj/kabala_lurianska
[4] Przeciwieństwo transcendencji, nieodłączne zawieranie się czegoś w czymś.
[5] Olga Tokarczuk, „Podróż ludzi Księgi”
Tak bardzo chcę zrozumieć. Jednak mam tysiące wątpliwości ...
OdpowiedzUsuń