wtorek, 14 grudnia 2021

Noc ...

Nic nie jest wieczne, ani dane raz na zawsze, każdy dzień,
gdy budzimy się razem, silni i zdrowi, pełni miłości, to dzień,
którym należy się cieszyć i który trzeba przeżywać najlepiej, jak się potrafi.
~John Green

~JR Korpa
~JR Korpa

Tacy jesteście gniewni i niechętni
we śnie
ja taka nieudana i niepojętna
Tam słońce nigdy nie dochodzi
panuje wieczna mgła
Czy taka jestem jak we śnie
obca sobie tępa i zła
a łudzę się że jest inaczej
Kto tak chce osłabić we mnie
to co chciałabym zachować
komu daję na to przyzwolenie
obca sobie i obca innym
A co jeśli jest to obraz prawdziwy
Pogoda jest zawsze szara
w tej przestrzeni słońce nie wschodzi
wyśmiewają rozpacz – a była groteskowa
pokażcie mi tego co nigdy nie zamierzył się na siebie
osierocony lub zawiedziony sobą
Rozpoczyna się seans ukochanych twarzy
przesuwają się i odchodzą bardziej żywe niż żywi
wszystko co odsuwasz w noc
patrzę już gdzie indziej
to nie ja ale przeze mnie to patrzy

~Julia Hartwig


Spotykam Was kochani w moich wspomnieniach, myślach, snach. Otaczam Was swoją miłością, szacunkiem. Byliście wyjątkowi, niezastąpieni! Takich oddanych ludzi już nie ma! Tęsknota zawsze zostaje w sercu. Pozostała pustka i ogromna dziura …
Bezradna jestem wobec śmierci, ale jednocześnie stałam się człowiekiem lepszym, bogatszym duchowo, pozbawionym w środku rzeczy marnych.
Pewne jest, że spotkamy się jeszcze nie raz! Prosimy o opiekę, bądźcie naszymi sprzymierzeńcami.

Niech ten zbliżający się 2022 będzie dla nas łaskawy - Mama, Halina i Jurek


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

piątek, 3 grudnia 2021

Skończona nieskończoność …

Wypaliłaś mi ślad w umyśle na zawsze.
Nie ma na tym świecie niczego, niczego co mogłoby to kiedykolwiek zmienić.
~Richelle Mead, Przysięga krwi


~Christian Schloe
~Christian Schloe

Jest samotność przestrzeni,
Samotność oceanu,
Samotność śmierci - lecz wszystkie
Igraszką są w porównaniu
Z tym innym odosobnieniem,
Polarnym tchnieniem głuszy:
Skończoną nieskończonością
Zamkniętej w sobie duszy.

~ Emily Dickinson
~ tłum. Artur Międzyrzecki





Czasami dobrze jest wizualizować emocje towarzyszące samotności. Może okazać się, że zapełniliśmy swoją wyobraźnię zmysłami i na nowo odkryjemy siebie i własne możliwości.
Tylko nie każdy ma silną psychikę i nie każdy z żelazną konsekwencją potrafi składać klocki w uporządkowaną, logiczną strukturę pt. Życie.
Tak, mam wrażenie, że u mnie zatarły się granice pomiędzy wewnętrzną samotnością a samotnością mojej przestrzeni! Już nie towarzyszy mi ani oryginalna, ani wyjątkowa przestrzeń. Nie ma budujących sytuacji, raczej ogarnia mnie stan niepokojącego oczekiwania.
Może kiedyś zakwitnie uczucie, że są wokół mnie ludzie, fascynacja i chęć smakowania życia, pasji podróży … Niech odejdzie samotność…, raz na zawsze w niebyt i niech zabierze truciznę i złe myśli. Chcę oddychać i żyć!


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!


środa, 1 grudnia 2021

Przyjdź ...

Czułość jest spontaniczna i bezinteresowna, wykracza daleko poza empatyczne współodczuwanie. Jest raczej świadomym, choć może trochę melancholijnym, współdzieleniem losu. Czułość jest głębokim przejęciem się drugim bytem, jego kruchością, niepowtarzalnością, jego nieodpornością na cierpienie i działanie czasu.

~Olga Tokarczuk


~Daniel Gerhartz
~Daniel Gerhartz

Wszystko w moim pokoju
na ciebie czeka

By nie zagłuszyć
twego powrotu
przytrzymuję nawet
echo twych słów

Przyjdź
zanim znikniesz z moich
myśli i pościel okryje się
kurzem

Zanim stanę sie pusta
jak zegar bez wahadła
a tobie zadrży struna
gardła

~Ludmiła Janusewicz




Czy uporałam się ze swoimi emocjami, Siostrzyczko?

To proces, a z poczuciem gniewu, pustki, smutkiem, i brakiem energii nie tak łatwo uporać się. Jak do tej pory wiele rzeczy i zjawisk które kiedyś cieszyły, opływa tylko moje ciało, nie są już atrakcyjne i godne uwagi.
Bo te niepożądane emocje jeszcze w dalszym ciągu uwięzione są w ciele, a może to tylko wyraz buntu i niezgody, że w dalszym ciągu trują mój organizm? Przecież znam źródło swojego cierpienia.

To co musiałoby się wydarzyć bym poczuła ulgę?

Zaakceptować? Wyciągnąć wnioski na przyszłość? Tylko jak można zaakceptować niegodziwość ludzką? Może to mój błąd, że potępiam zachowania innych. Wystarczy odwrócić się na pięcie, odpuścić, i wymazać z pamięci. Tak, zastosować gumkę myszkę! Koniecznie gumkę myszkę …
Każdego dnia ciężko pracuję by uzdrowić siebie, swoje rany, myśli, duszę. Szkoda życia na nieprzydatne emocje. Staram się również by pozytywne myślenie, poczucie wdzięczności, miłości było zawsze przy mnie i ze mną. To jest moje życie! I tak sobie myślę, że przed pamięcią i żalem nie ma ucieczki …


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!


czwartek, 4 listopada 2021

Park późnojesienny …

Liście, które jesienią spadają z drzew, chciałyby się wskazać jako przykład przemijania. Byłby to jednak zły przykład, ponieważ po kilku miesiącach drzewo wypuści nowe liście i nastanie wiosna, dokładnie taka jak była wcześniej.

 ~Peter Rosegger


~Włodzimierz Czurawski[1]
~Włodzimierz Czurawski[1]

Wiatr zmiótł liście
na ławce jesień spoczęła
strojna uroczyście
pachnąca owocami
mgłę rozgarnia
chłodnymi palcami.

Potem już tylko deszcze
kroplami uderzają
o ławki oparcie
ich szmer jak odgłos werbla
narasta rytmem w powietrzu
wilgocią przesyconym.

Liście umierają w ciszy
spokojnie duszę oddają niebu
które chwyta ich maleńkie byty
i zamienia w pierwsze
tańczące płatki śniegu
przytulone do siebie (...)
~Bożena Węgrzynek


Wszystko cudownie mieści się w jednym zdaniu:

Lubię jesień… Jesień jakby usprawiedliwia depresję, jesienią nie trzeba być młodym, zdrowym, aktywnym jak latem, jesienią można sobie popłakać, jesień to pora ludzi samotnych. ~ Paweł Pollak, Niepełni

No cóż, listopad jednak nie należy do mojego ulubionego miesiąca. Za dużo smutku, za mało światła i ogrom niepewności… 
Tak jak malarz potrzebuje światła, aby wykończyć swój obraz, tak ja potrzebuję wewnętrznego światła, którego jesienią czuję, że nigdy nie mam dość ~ Lew Tołstoj


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!



[1] Włodzimierz Czurawski wielokrotnie wystawiał swoją sztukę w  ojczystej Białorusi. Jego prace charakteryzują się subtelnością i spokojną, przytłumioną kolorystyką. 

 

wtorek, 2 listopada 2021

Anioł się zjawił ...

Żal i żałoba mają w sobie coś świętego i nietykalnego,
co winno być pozostawione w spokoju,
dopóki się samo nie wzniesie, jako mgła ku niebu
i nie rozejdzie po niezmiernych przestworzach.
~Henryk Sienkiewicz 
~Iren Krum
~Iren Krum


Anioł się zjawił - życie uporządkuj!
Powiedział władczo, zniknął, poszedł sobie
Co go obchodzi, co ja z życiem robię?
Czeka ode mnie boskiego rozsądku?

To Anioł Śmierci - podpowiedział inny
Chce mieć twych grzechów zestawienie składne.
Mam jakieś grzechy? Myślę ...nie mam żadnych!
Za moje życie nic nie jestem winny.

To wy, Aniołki, boskie, nieśmiertelne
Czyhacie na tych, na których Śmierć czeka
Mam propozycję; - załóżmy spółdzielnię

Połowa wasza - połowa Człowieka
Tak nieśmiertelność rozliczcie rzetelnie
By Śmierć musiała z przyjściem wieki zwlekać
~Alexander Czartoryski


Kiedy odchodzi najbliższa osoba, czujemy nieopisany żal, ból, wewnętrzną pustkę. Czujemy się osamotnieni, a tęsknota rozrywa nam serce. Kończymy etap spokojnego i bezpiecznego życia. Odebrano nam uporządkowany kawałek naszej przestrzeni. Coś bezpowrotnie straciliśmy! Zdajemy sobie sprawę z powagi życia i śmierci, że nic nie jest nam dane raz na zawsze.

Naruszone zostało u mnie poczucie własnej tożsamości, sensu i celu życia… Każdego dnia jesteście w moim sercu [*] Proszę opiekujcie się nami …

Umarli chcą być pochowani w sercach ~Ernst Junger



poniedziałek, 1 listopada 2021

Świece …

Ludzie nie umierają
Tylko wymykają się naszym oczom…
~ks. Jan Twardowski

~HK
~HK

Dni przyszłości przed nami –
jak ustawione w rzędzie świece zapalone,
złote, ciepłe, pełne życia.

Za nami – dni, co przeminęły:
smutny szereg świec wygasłych;
te najbliższe jeszcze trochę dymią,
zimne świece, zniszczone, pogięte.

Nie chcę na nie patrzeć – ich widok mnie zasmuca;
i boli mnie, gdy wspomnę, jak niegdyś płonęły.
Przed siebie patrzę – na zapalone świece.

Nie chcę się odwrócić, abym nie zadrżał widząc,
jak szybko się wydłuża ciemny szereg –
i więcej, coraz więcej świec wygasłych.

~Konstandinos Kawafis

Kiedyś istniał wyraźny podział na sferę sacrum i profanum, światła i ciemności, żywych i umarłych, a cmentarz należał do świata zmarłych …
Przekraczając bramę cmentarza zawsze mam to uczucie jakbym przechodziła do innego świata i ta wszechobecna świadomość śmierci i przemijania … Wyostrzają mi się zmysły. Poszerza spektrum percepcji. Jakże wówczas moje problemy stają się mało znaczące i przemijające.

Święta listopadowe – nie, zdecydowanie nie potrzebuję specjalnego święta by odwiedzić WAS na cmentarzu. Trudno wówczas o zadumę, wyciszenie, i głęboką refleksję.
Tato, Danusiu, Babciu, Dziadku, Wujku – pozostało tak wiele niewypowiedzianych słów …, tak wiele dróg do przejścia …, tak wiele niedokończonych spraw …

Będziecie żyć w naszej pamięci i sercach dopóty, dopóki nie wypali się zapalona świeca. Każdego dnia miliony świec wciąż płonie … Bo my tu na ziemi pozostaniemy z jedynym czasem, którego jesteśmy świadomi, i którego doświadczamy- to chwila teraźniejsza. Obejmuje ona przeszłość złożoną z naszych WSPOMNIEŃ o WAS i przyszłość złożoną z OCZEKIWAŃ…


Zawsze w moim sercu!

Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć.
Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

~ Albert Camus


wtorek, 12 października 2021

Czy zgadnę dzisiaj …?

[…] naj­bar­dziej kocha­my tych ludzi, te spra­wy i te rzeczy,
od których bieg życia każe nam od­chodzić – nieraz na zawsze.
~ Marek Hłasko



- Rainy night, rainy days
~ Liliana Degioannini - Rainy night, rainy days
Czy zgadnę dzisiaj, jaka ilość świec
Spali się jeszcze na mym stole nocnym
Nie wiem, być może, pisanie rozpocznę
Lecz nie otrzyma zakończenia wiersz

Ten albo inny, to już jest mniej ważne
Kiedy czas zatrze i które ze słów
Bo nieobecne nie wpiszą się tu
Żywe się liczą, bieżące, doraźne

Wszystkie są dla mnie i dla duszy mojej
Gdy serce wprawia echa myśli w ruch
Jak struny piano, gdy je muzyk stroi

Słuch absolutny nie wymaga nut ...
Przed chwilą, z której słów już nie wykroję
Wzrok nie ostrzeże, ani węch, ni słuch

~Alexander Czartoryski

Dopóki będę zdrowa na ciele i umyśle, dopóty światełka pamięci będą zapalane. Każdego dnia! I każdego dnia będę się z Wami witała na moim blogu. Gdy zgasnę i ja, to może spotkamy się w tym drugim wymiarze i wymienimy czułości. Nie będzie mi już potrzebny wirtualny świat.


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!


sobota, 2 października 2021

Tu i Teraz ...

Wtedy po raz pierwszy to czuję: ciężar przeszłości, który nas przytłacza. 
Dostrzegam, że choćbyśmy się starali, nie mamy szans zerwać pęt i pokierować własnym życiem.
 ~Umi Sinha, Miejsce na ziemi


~ Pia Erlandsson

~ Pia Erlandsson1

Gdzieś
musi być przebłysk światła
który rozprasza mrok przyszłości
nadzieja
która nie daje się zabić
beznadziejnością
i wiara
która nie zaczyna natychmiast
nie dowierzać sobie
Gdzieś
musi być niewinne dziecko
którego jeszcze nie zdobyły demony
świeżość życia
co nie tchnie jeszcze
zgnilizną
i szczęście
którego nie osiąga się
nieszczęściem innych
Gdzieś
musi być budzik rozwagi
który ostrzega przed zabawą w samounicestwienie
powaga
która waży się brać siebie poważnie
i dobroć
której korzeniem nie jest tylko
powstrzymane zło
Gdzieś
musi być piękno
które wciąż pozostaje pięknem
czyste sumienie
co nie ukrywa zatajonej zbrodni
musi być
miłość do życia
która nie mówi rozdwojonym językiem
i wolność
której nie zdobywa się niewolą innych

~Maria Wine 2
~tłum. Zygmunt Łanowski



Hmm … tylko gdzie to jest? A może to Gdzieś jest w nas?
[...] Gdzieś musi być przebłysk światła który rozprasza mrok przyszłości nadzieja która nie daje się zabić [...]
No cóż, zawsze było jakieś wczoraj, zawsze jest jakieś jutro... A w środku człowiecze tu i teraz – jedynie realne … 
Czarne myśli? Chyba odeszły … Już nie zastanawiam się nad tym, że Gdzieś jest lepiej, inaczej, spokojniej. Dobrze wykorzystuję czas i twórczo go przeżywam. Niespiesznie poruszam się w moim świecie. Tylko czasami patrzę w tył, ale Jurek jest obok mnie i natychmiast przegania złe myśli.
Piękna twórczość Marii Wine...

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

_____________________________
1 - Pia Erlandsson - Swedish Watercolor painter - Tutt'Art@
2 - Maria Wine (1912 - 2003) - szwedzka poetka, z pochodzenia Dunka

piątek, 1 października 2021

Świat zaczyna się kurczyć …

Przebywasz na świecie, a on jak sen znika
~ Johann Wolfgang Goethe

~Digital transformation

~Digital transformation


Twój świat zaczyna się kurczyć. Podróże stają się coraz bliższe, najpierw bardzo powoli, potem coraz szybciej. Nie pojedziesz na urlop za granicę, gdzie lekarze mówią w innych językach. Żadnych wycieczek do innego miasta, bo mogłyby cię bardzo osłabić. Zmniejsza się liczba miejsc twojego życia, niegdyś – choćby tylko w marzeniach – rozrzuconych po całym świecie. Wraz z miejscami znikają także ludzie. Wsie i miasta z czasów dzieciństwa stają się jak obce kontynenty. Teatr na drugim końcu miasta – za daleko. Supermarket za rogiem – nieosiągalny. Rzadko wychodzisz na ulicę. Właściwie siedzisz już tylko w domu. Pole twojego widzenia jest coraz węższe, widok z okna, telewizor. Tak właśnie daje o sobie znać umieranie. Żegnasz się z miejscami, z ludźmi, a w końcu także z samym sobą.
~Roland Schulz

Każdego dnia zauważam niekorzystne zmiany i zdaję sobie sprawę, że mój czas się kurczy i tracę bezpowrotnie siebie… Powoli, każdego dnia, bez ustanku …


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

piątek, 3 września 2021

Za mgłą …


~Mikołaj Arndt
~Mikołaj Arndt
Dosyć często rozważam
Co jest warte me życie
Setka zgranych kawałków
Miraż bycia na szczycie
W takich chwilach najczęściej
Ruszam gdzieś w Połoniny
Tam zmęczony wspinaczką
Człowiek staje się inny

Ref. Tam na dole zostało
Wszystko to co cię męczy
Patrząc z góry wokoło
Świat wydaje się lepszy

Tam na dole zostało wszystko
Wszystko to co cię męczy
Patrząc z góry wokoło
Świat wydaje się lepszy

Uczesane przez wiatry
Gołe szczyty Połonin
Proszą byś po nich poszedł
Biesom, Czadom się skłonił
Z twarzą mokrą od deszczu
Przeziębnięty, zmęczony
Od złych rzeczy na dole
Jesteś mgłą oddzielony

~KSU

Coraz częściej tak mam …

Pozostawić wszystkie problemy i wspiąć się ponad horyzont. Przetrawić to w samotności, a gdy podniosą się mgły powrócić do swoich spraw. I tak jak w życiu, czasem słońce, czasem deszcz … Ważne by pokonać własne słabości.

Siostrzyczko, powoli wychodzę z samego dna smutku, tak myślę. 


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!


czwartek, 2 września 2021

Wyobraź sobie …

 

~ Philip Barlow
~ Philip Barlow

wyobraź sobie że nie będzie jutra
i dzień nie zgaśnie pod naporem nocy
ból też nie wejdzie w niewidzące oczy
czasu nie będzie chociaż wieczność trwa

nie będzie dziecka mężczyzny kobiety
kwiatów miłości i rozpaczy chwili
nie będzie zdrady bośmy już zdradzili
wszystko i wszystkich i siebie niestety

wyobraź sobie że jutra nie będzie
tak jakbyś dzisiaj granice przekroczył
w pustkę wpatrzone niewidzące oczy
choć wyczekują jutro nie przybędzie

wyobraź sobie wyobraź w tej chwili
tu i teraz nim dzisiaj odejdzie do wczoraj
powiesz że jesteśmy chociaż myśmy byli
jeśli świtu doczekasz doczekaj wieczoru

~Wojciech Jarosław Pawłowski, Introdukcja


To kolejny wiersz Wojciecha Pawłowskiego, który zrobił na mnie ogromne wrażenie. Dotyczy życia, śmierci, prawdy, kłamstwa, samotności wśród ludzi, refleksji nad przemijaniem, cierpienia, radości.

Tak, to requiem dla nas, i dotyczy każdego z nas przed ostatecznością. Samo życie!

Może najwyższy czas odzyskać marzenia, które zostawiłam za sobą po Twojej śmierci Siostrzyczko? „W tej chwili, tu i teraz nim dzisiaj odejdzie do wczoraj.”


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

środa, 1 września 2021

Motyl …

Niezwykłe owady, które dokonują całkowitego przeobrażenia.
Właśnie z powodu procesu przemiany, są one najczęściej symbolem metamorfozy i transformacji. 
Symbolizują nieśmiertelność, odrodzenie i drogę do lepszych zmian.


~HK
~HK
Na won­nej łące, z siat­ka­mi w ręku,
Chłop­cy, dziew­czyn­ki, ze­bra­ni spo­łem,
Go­nią mo­ty­le, co peł­ne wdzię­ku,
Barw­nym nad nimi krą­żą wciąż ko­łem.
Ileż tu śmie­chu, gwa­ru i ru­chu,
Z ja­kim to wszyst­ko ro­bią za­pa­łem!
Aha! Jaś krzyk­nął: mam cię mój zu­chu,
Już mi nie umkniesz, już cię zła­pa­łem!
Mo­tyl nie umknie - ale to boli,
Że on u cie­bie zgi­nie w nie­wo­li!

~Władysław Bełza



Nie wyobrażam sobie odebrać wolność istocie żywej. Przecież sam widok motyla wnosi do naszego życia uśmiech, radość. Urzekają i fascynują różnobarwnymi skrzydłami.
Tego lata jest ich wiele. Uwielbiam ten moment gdy w naszym ogródku motyle wygrzewając się na słońcu z rozłożonymi skrzydłami, ładują „akumulatorki” by być gotowym do dalszej drogi… Niech lecą i cieszą się wolnością, a nam w zamian podarują chwilę radości, bo „… w życiu piękne są tylko chwile..”.


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

czwartek, 26 sierpnia 2021

Poranek…


~Maria Magdalena Oosthuizen
~Maria Magdalena Oosthuizen
Kiedy poranne słońce przez okno się skrada,
wesoła i ostrożna,
jak dziecko, które chce zaskoczyć
wcześnie, wcześnie świąteczny dzień –
wtedy wyciągam w pełni rosnące radości
ramionami otwartymi na nadchodzący dzień –
gdyż dniem jesteś ty i światłem jesteś ty,
słońcem jesteś ty,
i wiosną jesteś ty,
i całym pięknym, pięknym
oczekującym życiem jesteś ty!

~Karin Boye
~Tłum. Ryszard Mierzejewski



43 lata w cudownym uścisku:
słońcem jesteś Ty,
i wiosną jesteś Ty,
i całym pięknym, pięknym
oczekującym życiem jesteś Ty!

Kocham Cię mój jedyny!


Nie interesuje mnie, że wierność i lojalność względem drugiego człowieka może być odbierana przez innych jako domena ludzi starych, niemodnych, śmiesznych. Trudno uwierzyć, że młodzi sprowadzają się do prostych wzorców działania gadów- podchodzą lub odchodzą, gdy chcą jeść, atakują, gdy chcą się bronić i kopulują, gdy chcą się rozmnożyć[1].

A ja twierdzę, że miłość wieczna jest domeną ludzi mądrych. Ludzi, którzy wytwarzają i dbają o stałe wzorce postępowania. Widzą partnera jako przedłużenie siebie, odpowiedzialnie dbają i są zadbani. Wiedzą, że nie będzie w tym związku ciosu w plecy.

__________________________
[1] Rudolfo Llinás- kolumbijski neuronaukowiec, który większość swojego życia poświęcił na badanie ludzkiego mózgu. Kierował programem NEUROLAB NASA.

środa, 4 sierpnia 2021

Inne niebo …

 

~Daniel Gerhartz
~Daniel Gerhartz



często się dziwię tobie życie
że tak mkniesz - bez wytchnienia
sprytnie toczone pamięcią czasu
tajemną ścieżką – dalej, dalej

jakby ucieczką jakąś omotane
przed sobą lub przede mną...
a ja trwam - idę krok po kroku
mrok rozgarniam gałązką światła

widzę jak na cierniowej grządce
od poranionych stóp zakwitają maki
wzrokiem przenoszę plejady gwiazd
w wykarczowaną łąkę innego nieba

~ Jadwiga Schmoigl





Po prostu piękny wiersz, mądre słowa …

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

wtorek, 3 sierpnia 2021

Kochać i tracić...



~Christian Schloe
~Christian Schloe




Kochać i tracić, pragnąc i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie „precz!” i błagać „prowadź!”
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć...

Zbiegać za jednym klejnotem pustynie,
Iść w toń za perłą o cudu urodzie,
Ażeby po nas zostały jedynie
Ślady na piasku i kręgi na wodzie.

~Leopold Staff








Oj doświadczyłam w swoim życiu miłości, prawdziwej, cudownie szlachetnej. To najpiękniejsze uczucie, które wciąż trwa. Jednak wiem, że gdy mnie już nie będzie, nie pozostanie żaden trwały znak, wszystko to bowiem rozmyje i rozpłynie się jak "Ślady na piasku i kręgi na wodzie".

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

niedziela, 1 sierpnia 2021

Filozofia wolności …


To nasza wewnętrzna wolność, której nikt nam nie jest w stanie odebrać,
 nadaje życiu sens i znaczenie.

~ Victor Frankl
~Ekaterina Zagustina
~Ekaterina Zagustina

Nie mogę mówić o wolności,
kiedy drepcze w miejscu,
kiedy muszę wyrzekać się radości,
kiedy siedzę w pokoju niczym w więzieniu,
kiedy gorzko płacze
pętana łańcuchami bólu i samotności.

Tu, w moim miejscu, grasują obojętni ludzie,
egoiści poniewierający ciało i duszę,
spychając mój świat w odmęty i przepaść.
Skrzydła mam związane i nadłamane,
marzenia pokryte warstwą kurzu
spoczywają na dnie zamkniętej szuflady.

Nie mogę mówić o wolności,
kiedy łamane są prawa ludzi,
kiedy brat zabija brata,
kiedy jesteśmy obojętni na biedę,
kiedy widzę cierpienie i głód dzieci
i jestem bezsilna, nie mogąc nic zrobić.
Więc nie będę mówić o wolności.

~ilona86, Wewnętrzny monolog

Ten wiersz to nadzieja! Widać, młode pokolenie potrafi zatrzymać się i trafnie ocenić zachodzące zjawiska. Nie można się poddawać, nie można wszystkiego skwitować, że nie mamy żadnego wpływu na otaczającą rzeczywistość.

Mamy!

Cieszy mnie, że coraz częściej młodzi nie godzą się z meblowaniem im świata wg scenariuszy ludzi chorych na władzę.
Niestety to młodym przyszło walczyć o swoje miejsce na ziemi o szczęście, spokój i bezpieczeństwo jutra.
Warto przypomnieć sobie z własnej młodości jak to jest trzymać los w swoich rękach. Będąc Tu i Teraz możemy zrobić wszystko, co tylko zapragniemy. Wystarczy impuls, delikatny podmuch, i jesteśmy gotowi do działania. Cudownie poczuć, że wszystko zależy ode mnie!

Dzisiaj jestem tylko krytycznie nastawionym obserwatorem i nie dam się porwać w przestworza, i już nie będę nosiła opornika [1]

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!


[1] Opornik w klapie - w latach osiemdziesiątych symbol sprzeciwu społecznego. Wpięty w klapę objawiał innym, że mamy do czynienia z człowiekiem opierającym się ówczesnej władzy.

sobota, 3 lipca 2021

We wzajemnym świetle …


~Pia Erlandsson
~Pia Erlandsson

Nie wiem, co mnie tu przyniosło,
Z miejsca, w którym mnie prawie nie było,
I do którego najpewniej nie wrócę.

Poginęły twarze, i nie ma już miejsc,
W których mógłbym przystanąć,
A przystanąwszy, nie mieć im tego za złe.

Niektóre twarze zostawiły ślad,
I ja też – kto wie? - rzuciłem na nie
Jakiś czar, wywarłem jakiś urok,
Żeby los im sprzyjał.

Trudno jednak zgadnąć,
Jak wpływamy na siebie,
Kiedy i na jakiej zasadzie.
Mijamy się, a lśniąc krótko we wzajemnym świetle,
Pokrzepiamy się myślą, że droga jest słuszna.

~ Brian Patten
~tłum. Jerzy Jarniewicz


Wszystko, co najlepsze daliśmy sobie. W magiczny sposób przekazywaliśmy swoją pewność, siłę i dar argumentowania. Czuliśmy i wiedzieliśmy, że tą drogą chcemy podążać, bo wszystko razem okraszone było ogromną miłością, empatią. Nie baliśmy się wzajemnej bliskości, nie tworzyliśmy tajemnic, zbędnych barier…

No cóż, potrafimy brać i dawać. W tak bezpiecznym związku chce się iść dalej przez życie.


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

piątek, 2 lipca 2021

Przebudzenie…

Wspólne życie to wspólny dom, wspólne zakupy, wspólne marzenia, ale przecież także i to...
mój domowy pantofel pod jego tapczanem.
 Niby prozaiczna rzecz, a przecież zamyka się tu cała poezja
~Krystyna Siesicka
~liane

~liane





Życie nabiera innych odcieni –
drżące, drżące słucha tego i milczy,
kiedy jak blask od bajkowego kamienia w Wetter
myśl o tobie z głębin
unosi cały rozżarzony świat.
Na nowo obudzona widzę rzeczywistość,
gdzie przykry sen przed chwilą na mnie ciążył.
Powietrze jest żywe, życiem oddycham,
życiem od ciebie, od ciebie.

~ Karin Boye
~tłum. Ryszard Mierzejewski







Coraz trudniej żyje się parom. Nie szukają wspólnej płaszczyzny porozumienia. Tak łatwo rezygnują z siebie.

Cieszę się, że będąc tyle lat w szczęśliwym związku i przechodząc wszystkie etapy mogę stwierdzić, że jesteśmy w najlepszym jego okresie. Jesteśmy przyjaciółmi i patrzymy na siebie realistycznie. Wciąż dbamy o szczegóły by zachwycać, zaskakiwać i być atrakcyjnym intelektualnie, fizycznie. Ważne jest MY, a nie ja. Patrzymy w jednym kierunku … i wspólnie życiem oddychamy!

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

czwartek, 1 lipca 2021

Prośba o ciszę …

Cisza pozwala nasłuchiwać tego tajemniczego głosu, który mówi w nas dla przemiany naszego życia.

~Dag Hammarskjold

~ Alessio Andreani
~ Alessio Andreani

Przyjdź ciszo
urodzajny deszczu
napełnij uszy milczeniem
swych ogromnych basetli

rozpluskuj swoje lutnie
skrzypce dudy tambury
połącz strunami
niebo z ziemią

niech stanie się tak cicho
jakby śnieg spadł przed świtem
tak cicho by w tej ciszy
słychać było szept zmarłych

Zstąp ciszo gołębico
przedrzyj się białym piórem
przez obręcz żelazną huku
wokół wrzącej planety

spadnij rosą na wargi
oczyść z wszelkiego zgiełku
daj się połknąć jak hostia
ucisz nas do głębi

~ Anna Kamieńska

Jestem tylko cząstką wiecznie żywej natury. Nie ma wokół mnie tłumu ludzi, gadających głów. Jest za to cisza, której doświadczam każdego dnia. Może w ten sposób, podświadomie, szukam kontaktu z moimi bliskimi po drugiej stronie …?

Mieć ciszę w sobie to mieć wgląd do własnego serca, własnych myśli, spokoju- cichego bezruchu… Kocham ten niepowtarzalny, pozazmysłowy stan! Pragnę, by poczucie pokoju było ze mną w każdej sytuacji.


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!


czwartek, 3 czerwca 2021

Letni dzień …



~Dorina Costras

~Dorina Costras

Kto stworzył świat?
Kto stworzył łabędzia i czarnego niedźwiedzia?
Kto stworzył pasikonika?
To znaczy, tego tutaj pasikonika —
tego, który właśnie wyskoczył z trawy,
tego, który je cukier z mojej dłoni,
który rusza żuchwą do przodu i do tyłu zamiast w górę i w dół,
który rozgląda się ogromnymi oczami.
Teraz podnosi swoje blade ramiona i starannie myje swoją twarz.
Teraz otwiera skrzydełka i szybuje w powietrzu.
Nie wiem dokładnie czym jest modlitwa.
Wiem jednak jak uważnie patrzeć, jak położyć się
w trawie, jak ukląc na łące,
jak próżnować i zapaść w błogostan, jak spacerować po polach,
na czym właśnie zeszła mi większość dnia.
Powiedz mi, co innego miałam do roboty?
Czyż nie jest tak, że wszystko umiera w końcu i zbyt szybko?
Powiedz mi, co zamierzasz zrobić
z twoim własnym, jedynym, szalonym i bezcennym życiem?

~Mary Oliver
Tłum.~ Janusz Solarz


To kolejny wiersz Mary Oliver, który poświęcony jest przyrodzie. Proste słowa, a tak dobitnie trafiają w czułe struny mojej duszy. Obcowanie z przyrodą to nieustający zachwyt, radość, prawdziwość życia. Czerpię z niej siłę! Szkoda, że każdego dnia ubywa nam tego dobrostanu!

Pewien krytyk w Harvard Review tak pisał o jej wierszach: „Poezja Mary Oliver to doskonałe antidotum na przerost cywilizacji. To jest poetka mądra i szczodra, a jej wiersze pomagają nam spojrzeć intymnie i z bliska na świat, który nie jest naszym dziełem, ale którego tajemnice jesteśmy w stanie zniszczyć.”

Trudno się z tą opinią nie zgodzić – człowiek jest niestety szkodnikiem, potrafi nawet podciąć gałąź na której siedzi.


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!