piątek, 1 stycznia 2021

Trwam jak kamień, nie jak dym … ?!

Czasami po prostu trzeba być odważnym. Trzeba być silnym. Czasami nie można ulegać czarnym myślom. Trzeba pokonać te diabły, które wpychają się do twojej głowy i próbują wzbudzić paniczny strach. Przesz naprzód, krok za krokiem, z nadzieją, że nawet jeśli się cofniesz, to tylko trochę, tak że kiedy znowu ruszysz przed siebie , szybko nadrobisz zaległości. 

~John Marsden


~ Elżbieta Mozyro
~ Elżbieta Mozyro
Świt i zmierzch i znowu świt
Noc świetlista, ciemne dni
Oswoiłem wieczność, swoją nieobecność
Że mnie nie ma, nie wie nikt

Wreszcie się przestałem bać
Żyć nie muszę, mogę trwać
Tydzień, miesiąc, rok i wiek
Słyszę szum podziemnych rzek
Czasem tylko nagły lęk
Czy to popiół, czy to śnieg
Nie ma mnie i nie ma łez
Cierpi tylko ten, kto jest

Że mnie nie ma, nie wie nikt
Jest powietrze z grubych szyb
Czas wyrokiem nie jest
Lustro się starzeje
A ja się nie zmieniam w nim
Trwam jak kamień, nie jak dym

~ Jonasz Kofta


We mnie jest nostalgia, smutek, łzy. 

Każdego dnia odsuwam od siebie trudne wspomnienia, ale uparcie wracają. Pragnę przestrzeni, pragnę przestać myśleć o tych niegodnych rzeczach… Kolejna informacja i kolejny wybuch mojej frustracji, złości. Dlaczego nie ma sprawiedliwości, dlaczego muszę tego wysłuchiwać? Przecież chcę tylko zagłuszyć smutek i nie chcę zaniedbywać TU i Teraz. 

Przestałam już czuć cokolwiek, straciłam radość, przyjemność życia. Czy tak już ma pozostać - łzy, rezygnacja, słabość? Zerwać z tym obłędem! 

Nie mogę zatruwać swojego życia, i przy okazji Jurka. Muszę spojrzeć z innej perspektywy i przewartościować swoje codzienne życie. Uwolnić się od bólu. Wyjść z tych obłędnych myśli! Dość, wystarczy! 

Nie mnie oceniać, co złe, a co dobre, co słuszne, a co podłe. Nie będę gromadziła w sobie złych emocji, odzierających mnie z energii. 

Niech to będzie formą wybaczenia! Zdobyłam kolejne doświadczenie, ale zachowam je głęboko w pamięci. Zainwestuję w siebie odrzucając śmieci emocjonalne… 
Takie mam zadanie Siostrzyczko w 2021 roku! 

Jestem myślami i sercem z Tobą kochana Danusiu i naszym Tatą. Kocham i bardzo mi Was brakuje. 


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

4 komentarze:

  1. Odzyskać energię bym mogła zająć się własnym sprawami, które przynoszą mi satysfakcję, poczucie spełnienia, radość. Chcę cieszyć się życiem! By pogodzić realne z uczuciami.
    Nasza Mama boryka się z problemami zdrowotnymi (ma 85 lat), ja (która nabawiłam się problemów z sercem) i Jurek, który niepokoi się tym, co jest nie do pogodzenia.
    Ciszy i spokoju, by nie ogarnął nas chaos. By czarne myśli, lęk, złość nie naruszyły moich granic. Chcę czuć, a nie bać się być szczęśliwą.
    Stare przysłowie chińskie mówi: "Jeśli masz wroga, usiądź na brzegu rzeki i zaczekaj aż z nurtem przypłynie jego trup". Tego się trzymam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przełamać złą passę, odrzucić i odpuścić sobie wybieganie myślami w przyszłość. Muszę popracować nad tym.
    Noworoczne światełka pamięci [*].

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzisiaj jadę do CMI i czuję obezwładniający strach. Pragnę tylko by wyniki USG i po biopsji były dobre, bez niespodzianek zdrowotnych. Proszę o opiekę Siostrzyczko...

    OdpowiedzUsuń
  4. Co jest po roku? Walczę o zdrowie, siły i sprawne poruszanie się. To wszystko uczyniły nerwy ...

    OdpowiedzUsuń