czwartek, 1 sierpnia 2024

Spojrzenie skierowane do wewnątrz …

Stajemy się rzeczywistością. Co było - minęło, co będzie - jeszcze nie nadeszło, a tylko to, co jest, istnieje naprawdę.
Tylko teraz jest nasze życie, to jedyna chwila, w której możemy działać, myśleć, czuć.
~ Wisława Szymborska


~ Daniel Gerhartz

~ Daniel Gerhartz





Czasami podróż zwraca się do wewnątrz
i odnajduje tam wszystkie podróże
które zarysowała przeszłość
także te do których nigdy nie doszło.

A wtedy odkrywamy że jakaś inna podróż
na którą złożyły się kroki wszystkich innych dojrzewała w nas
potajemnie a teraz nas wciąga i zabiera tam gdzie nigdy się nie
wybieraliśmy.
Podróże spełnione i podróże niespełnione są tylko pretekstem i
matrycą dla podróży co nie zna zmęczenia i chwili przybycia i
wymyśla wciąż dla siebie wędrowca a także trasę i metę.

~ Roberto Juarroz





Takie podróże w głąb siebie robię coraz częściej, a zwłaszcza w chwilach zwątpienia, gdy jest mi źle, gdy brakuje energii i czuję pustkę. Dźwigam już wiele lat emocjonalny ciężar, ale wiem że uczyniłam tyle, ile mogłam, by być z Tobą Siostrzyczko w najtrudniejszych chwilach Twojego życia.
Cieszy mnie jedna rzecz- wciąż mam tę samą dobrą duszę. Mimo, że wiele rzeczy na zewnątrz ulega niekorzystnym zmianom. Pragnę by przyszłość była drogą bez udręki i niepokojów. Czy oczekuję zbyt wiele …?

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu! 

3 komentarze:

  1. Zawsze jesteś Siostrzyczko w moich najczulszych wspomnieniach - każdego dnia... Wspomnienia przerywane są moim codziennym zmaganiem się z przeszkodami fizycznymi. Niestety, od lekarzy dostaję tylko kolejne skierowania do kolejnych specjalistów. W tej chwili mój świat bardzo się skurczył- dom-Mama- wyjście do pobliskiego sklepu (to tak ogromny wysiłek). Mam pragnienie- odzyskać siły!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochani pomórzcie mi. Żyję w ogromnym bólu, z otwartymi ranami. Tylko mnie przewiało, a zamieniło się w zapalenia skóry. Nawet antybiotyki nic mi nie pomogły, Jutro idę do chirurga, a 27 sierpnia do dermatologa. Nie mogłam liczyć na żadną wcześniejszą i prywatną wizytę (czas urlopów). Jestem załamana tym, co dzieje się w lecznictwie.
    Dzisiaj ponownie byłam u lekarza, dostałam skierowanie do szpitala. Mam również zapisaną kolejną serię antybiotyków. Jeżeli w ciągu kilku dni nie będzie poprawy, pozostaje szpital.
    Proszę kochani o pomoc i wsparcie. H.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochani, niedzielę spędziłam na SOR. Mama w końcu zdiagnozowaną chorobę i przepisane odpowiednie leki. W poniedziałek muszę ponownie przyjechać na SOR na wizytę do dermatologa, który podejmie dalsze kroki. Szkoda, że przez 2 tygodnie byłam nieskutecznie i źle leczona.
    Po pierwszej dawce leków już czuję się lepiej i jestem pewna, że już tylko może być lepiej. Proszę opiekujcie się mną.

    OdpowiedzUsuń