piątek, 2 maja 2025

Wszystko płynie …

My najbardziej lubimy to, co zmienne i kapryśne, nieoczekiwane i dziwne: brzeg morza, który jest trochę lądem i trochę wodą,
zachód słońca, który jest trochę ciemnością i trochę światłem, i wiosnę, która jest trochę chłodem i trochę ciepłem.
~Tove Jansson

~ Introduzir imagem natura

~ Introduzir imagem natura




Także mury nabrzeża
Są rzeką
Dom na wzgórzu jest niczym innym
Jak mętną wodą
Dziewczyna w oknie
Jest jedną z wielu fal
Jej śmiech lustrzanym światłem
Jej serce rybą

Mimo to rzuć swój pierścień
I tutaj są bogowie

~Erich Fried
~ tłum. Leopold Lewin






Wszystko płynie, nic dwa razy się nie zdarza, dwa razy do tej samej rzeki nie wejdziesz, bo to drugie wejście nigdy nie jest takie jak za pierwszym razem. Wszystko się zmienia, jest inne i nic nie trwa wiecznie.

Nawet kiedyś przeminą trudne chwile, nawet te, wobec których jestem bezsilna. I niech tak będzie, życie płynie jak rzeka, a ja wraz z nią. Już szkoda czasu na stagnację, oglądanie się wstecz.

Zapewne będę czasem wracać do przeszłości, czy robić podsumowania. Wówczas znajdę punkt odniesienia i będę mogła stwierdzić, czy moje życie stanowi wartość dodaną. Przecież wszystko, czego doświadczyłam w życiu, otworzyło mi drogę do poznania siebie, własnych możliwości, uzyskania wewnętrznego spokoju.
Niech trwa jak najdłużej duchowe uzdrowienie i niech bieg mojego życia już nie wyrywa mi serca z bólu i tęsknoty. Móc w spokoju, rozważnie podejść do ewentualnych kryzysów burzących mój stabilny świat. Tylko tyle, a może aż tyle …?!


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

czwartek, 1 maja 2025

Ta jedna sztuka...

To, co kochamy i tracimy, jest zawsze naszą częścią.
~Helen Keller

~César.Gutiérrez
~César.Gutiérrez
W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy;
tak wiele rzeczy budzi w nas zaraz przeczucie
straty, że kiedy się je traci - nie ma sprawy.

Trać co dzień coś nowego. Przyjmuj bez obawy
straconą szansę, upływ chwil, zgubione klucze.
W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy.

Trać rozleglej, trać szybciej, ćwicz - wejdzie ci w nawyk
utrata miejsc, nazw, schronień, dokąd chciałeś uciec
lub chociażby się wybrać. Praktykuj te sprawy.

Przepadł mi gdzieś zegarek po matce. Jaskrawy
blask dawnych domów? Dzisiaj - blady cień, ukłucie
w sercu. W sztuce tracenia łatwo dojść do wprawy.

Straciłam dwa najdroższe miasta - ba, dzierżawy
ogromniejsze: dwie rzeki, kontynent. Nie wrócę
do nich już nigdy, ale trudno. Nie ma sprawy.

Nawet gdy stracę ciebie (ten gest, śmiech chropawy,
który kocham), nie będzie w tym kłamstwa. Tak, w sztuce
tracenia nie jest wcale trudno dojść do wprawy;
tak, straty to nie takie znów (Pisz!) straszne sprawy.

~Elizabeth Bishop
~przekład Stanisław Barańczak


Problem straty i godzenia się z nią. Wiersz obrazuje, jak łatwo, z pozoru, pogodzić się ze stratą, jednocześnie ukazując, jak trudna jest to umiejętność.

Z wiekiem, coraz trudniej godzę się z poczuciem straty. Czuję wówczas na plecach oddech starości. Uciekające słowa, co to ja chciałam powiedzieć, brak ochoty zmierzenia się z trudami dnia codziennego. Z tym nie można się pogodzić, nie zauważać i/lub udawać, że nic się nie stało. Nie mówiąc o stracie kochanej osoby. Zadany cios po stracie Siostry podciął mi skrzydła. Nie jestem w stanie wstać, wyprostować się i iść dalej, wciąż nie mogę się z tym pogodzić. Ból straty jest ze mną każdego dnia …

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!