wtorek, 6 grudnia 2022

Noc zapomnienia…?

Nie wierzę w piekło ani w niebo; a jeśli nawet istnieją, to mnie i tak wszystko jedno.
Nie chcę nic wiedzieć o tym układzie, który nagradza hipokrytów, a skazuje pogrążonych w rozpaczy.
~Eduardo Mendoza



~Tomasz Prajzler
~Tomasz Prajzler

Jest tyle spraw do omówienia
i tyle myśli jest w mej głowie
lecz w tę noc pełną zapomnienia
już chyba więcej nic nie powiem.
Jest tyle słów tak bardzo trafnych
i dobrze znanych mojej duszy
lecz w tę noc pełną zapomnienia
nic mego serca już nie wzruszy.
I tylko pytam dzisiaj cicho,
Bo jedno dręczy mnie pytanie:
- Czy po tej nocy zapomnienia
znów rano jasne słońce wstanie?

~Mariusz Parlicki

Kolejny rok i kolejny rok bez projektu na święta. Te puste i nic nie znaczące gesty odrzuciłam już wiele lat temu- najpierw szaleństwo zakupowe, gotowanie, planowanie prezentów, ubieranie choinki (drzewko życia, które najpierw okrutnie było wycięte, a po świętach wyrzucone na śmietnik) wyczekiwanie na pierwszą gwiazdkę, kładzenie siana pod obrusem, śpiewanie kolęd, etc. Nie mam ochoty być częścią zbiorowego szaleństwa i hipokryzji.
Pamiętam moje wcześniejsze święta i zawsze były one smutne (bo ktoś odchodził do innego wymiaru)…

Będzie to kolejny normalny dzień bez złudzeń!

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

niedziela, 4 grudnia 2022

To już zima…

Życie ma swój ustalony biologiczny rytm. Od czasu do czasu burze przerywają jego bieg,
ale wiosna, lato, jesień, zima następują po sobie jak urodzenie, życie, śmierć.
Tyle, że przyroda zmartwychwstaje – my nie.
~Zofia Kucówna


~Nina Sinitskaya
~Nina Sinitskaya [1]
Kiedy woda udaje, że jest szkłem,
to już wiem, co to znaczy, dobrze wiem:
to już zima.
Kiedy deszcz się zmienia w biały puch,
zwykły deszczyk z jesiennych słot i pluch,
to już zima.
Kiedy z ziemi tysiące różnych barw
znikną gdzieś, jakbyś wszystkie gumką starł,
to już zima.
Kiedy rankiem wyrosną u twych szyb
srebrne kwiaty, choć nie siał tu ich nikt,
to już zima.
Kiedy oddech bielutki frunie z ust,
bo go mróz tak pobielił, tęgi mróz,
to już zima.
Po tym wszystkim, com ci przed chwilą rzekł,
poznasz łatwo, gdy spadnie pierwszy śnieg,
że już zima.

~ Jerzy Ficowski


Bezsprzecznie mamy już zimę. Zimno w kaloryferach, bo to zafundowali nam rządzący. Zmiany klimatu, takich obrazków nie pamiętam – silne wiatry, które nie mają już gdzie się zatrzymać. I to również zafundowali nam rządzący, bo bez opamiętania wycinali i wycinają drzewa. Las, który był wokół mnie? Już go nie ma!

No cóż, piękne porównanie tysiące różnych barw znikną gdzieś, jakbyś wszystkie gumką starł. Kiedyś zima miała urok, dzisiaj niestety nie cieszy nawet tan biały puch…

Chociaż?
Biel to również barwa, czysta, niewinna, i z dobrymi skojarzeniami.


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

-----------------------------------
[1] Nina Sinitskaya utalentowana fotografka z Ukrainy, która obecnie mieszka i pracuje w Warszawie.

sobota, 3 grudnia 2022

Chwila pojednania …

Odwagi. Droga do pojednania była drogą odwagi. 
Odwagi, by nie przyjmować świata takim, jakim go dostajesz. 
Odwagi, by porzucić uprzedzenia i przyznać, że nie miały zbyt wiele wspólnego ze świętością. odwagi, by się zmienić. 
Odwagi, by zmienić innych.
~Ian McDonald

~ George Redhawk

~ George Redhawk


Weź w rękę siwy opłatek dnia
bo oto nadeszła chwila pojednania
niech się pojedna
jabłko z nożem
drzewo z ogniem
dzień z nocą
śmiech z płaczem
nicość z ciałem
niech się pojedna
samotność z samotnością

~ Anna Kamieńska



Nie jest mi potrzebna okazja, by pojednać się, wybaczyć. Czy też zrozumieć, że złość, unoszenie się honorem niczego nie zmienia i nie prowadzi do spokoju ducha.

Po latach, okazuje się, że codzienność, zwyczajność, dobre gesty łagodzą zacietrzewienie.

Siostrzyczko, to, co prawie niezauważalne stało się naturalnym uciszeniem emocji, i pozbycie się radykalnych stwierdzeń. Obudziłam się i mam ogromną nadzieję, że to doświadczenie doprowadzi do psychicznego i duchowego uzdrowienia. Pozwoliłam sobie zobaczyć własne życie z innej perspektywy i na nowym poziomie.

No cóż, staram się odrabiać lekcje z każdego kryzysu, i w nieco inny sposób zrozumieć siebie i swoje położenie.
Niech tak już pozostanie!


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

piątek, 2 grudnia 2022

Tajemnica …

[…] przerzucasz się ze skrajności w skrajność. Czy życie nie jest gdzieś pomiędzy?
~Danilo Kiš

~ Hilary Iwanski
~ Hilary Iwanski






Tajemnica nie ma dwóch skrajności:
ma jedną.
Jedyna skrajność tajemnicy znajduje się w centrum
naszego własnego serca.
Jednak nigdy nie
przestaniemy szukać drugiej skrajności, skrajności,
która nie istnieje.

~Roberto Juarroz








W wielu aspektach życia doszukujemy się skrajności, tajemnic, drugiego dna …

Wolę mieć czystą i spokojną głowę, i staram się nie zaśmiecać umysłu skrajnościami. Jednak niczego nie bagatelizuję, i niczego nie przeceniam. Złoty środek pozwoli mi umiejętnie poruszać się między skrajnościami w myśleniu, mówieniu i działaniu.
Staram się unikać ludzi, którzy „zapowietrzeni” głoszą swoje prawdy jako jedyne i słuszne…, a intelektualne konstrukcje słowne służą tylko do uwypuklenia ich niezłomności w poszukiwaniu prawdy.

Oj, namnożyło się tych dziwolągów w ostatnich latach …

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

czwartek, 1 grudnia 2022

Po człowieku…

Jedną z najsmutniejszych rzeczy w życiu jest dotrzeć do jego kresu, obejrzeć się z żalem za siebie i stwierdzić,
  że mogłeś być kimś lepszym, dokonać więcej i mieć więcej.
~Robin Sharma


~ George Redhawk

~ George Redhawk

Po Człowieku, po Człowieku,
Kto powie kwiatom, jak się nazywają?
Po Człowieku, po Człowieku,
kiedy minęła godzina życia ostatniego Człowieka.

Kto powie kwiatom,
jakie są piękne?
Nie będzie dla nich serca,
które by biło.

Po Człowieku, po Człowieku,
czym będzie jeszcze słowo "cudowny"?
Po Człowieku, po Człowieku,
kiedy ostatni z mężczyzn opróżni to miejsce.

Kto powie o Ziemi,
że nie ma sobie równych
i że we Wszechświecie
jest kwiatem Słońca?

Po Człowieku, po Człowieku...

Przyjdźcie więc na to,
przyjdźcie i bądźcie waszymi przyjaciółmi,
i zaśpiewajmy jeszcze raz
w dzisiejszy dzień.

~Esther Granek


Oj, wiersz skłania nas do refleksji nad naszym systemem wartości. Czy to kres człowieka – istoty absolutnej? A może to tylko ustanowienie nowej przestrzeni, tworzenia nowego w odniesieniu do tego, co było?

Mam nadzieję, że nie będzie to ponury koniec bez przyszłości.

No cóż, życie nie jest proste, szczególnie teraz- wojna w Ukrainie, szalejące epidemie, podzielone społeczeństwo, brak perspektyw, spokoju, przewidywalności- to niezwykle trudne przeszkody.


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

sobota, 5 listopada 2022

Przyjmować na siebie odpowiedzialność …

Uszczęśliwianie innych jest marzeniem ludzi szczęśliwych.
~Phil Bosmans

~Matt  Talbert
~Matt Talbert
Zmuszać się do wysiłku
ciągle
bez wytchnienia
odnajdywać to
czego nie ma
myśleć
- potem będzie spokój
wiedząc
że to nie nastąpi -
każdego dnia
zadawać sobie coś nowego
choćby nie wymagało pośpiechu
nie ustawać ani na chwilę
wszystko z siebie wyciskać
myśleć
- nigdy nie wiadomo
potem może być za późno
wbrew rozsądkowi działać
nawet z ledwo bijącym sercem -
zagonić smutek
w dalekie zakamarki świadomości
przydusić go zmęczeniem
cieszyć się z wypełnienia
każdej minuty -
w swoich czterech ścianach
być pośrodku spraw
całego świata
przyjmować na siebie
odpowiedzialność za wszystkich
przeciwstawiać kataklizmom
własne zmartwienia
a przestaną istnieć
w swoich własnych wymiarach -
zapędzić siebie
w intensywność myśli
odurzającą jak narkotyk

~Wanda Bacewicz

Na swój sposób jestem szczęśliwa, ale już nie mam siły by kogokolwiek uszczęśliwiać i wyręczać z myślenia. Tak, zawsze odpowiem na wołanie o pomoc. Jednak bez narażania siebie na kolejne cierpienie.
Zrezygnowałam z siebie, własnego życia- efekt mam poważne problemy ze zdrowiem. Dwanaście lat w bólu, rozpaczy, psychicznego biczowania się! Wystarczy! 
[...] zagonić smutek w dalekie zakamarki świadomości przydusić go zmęczeniem cieszyć się z wypełnienia każdej minuty [...]
Wiem Danusiu, że mnie rozumiesz …

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

piątek, 4 listopada 2022

Bezruch …

Życie ludzkie jest jak bieg po okręgu,
człowiek uciekając przed samotnością,
chroni się w ramiona ludzi,
po czym poznając ich obłudę i zło,
ucieka w samotność.
~ Agnieszka Lisak

~Dorina Costras
~Dorina Costras
Bezruch Serce ciszą wypełnione,
myśli smętne, oddalone,
życie kroczy już uśpione,
tak boleśnie wykończone.

Ciało w próżni zawieszone
już zastygłe, poniżone.

Bezruch życia czujesz z bliska,
ludzkiego głosu wciąż unikasz,
siły w popiół wciąż rozrzucasz,
w proch przemieniasz, znów usypiasz.

Ciało w próżni zawieszone,
już zastygłe, poniżone.

Życia blask w zamknięciu trzymasz,
twarz promienną w dłoniach skrywasz,
dusza prosi o spotkanie, choćby jedno upragnione
w swej nicości ujawnione.

Ciało w próżni zawieszone,
już zastygłe, poniżone.

Milczysz skrycie, miłość wołasz,
co w tęsknocie swej umiera,
pustkę w gardle swym zawieszasz,
chciałbyś wołać, krzyczeć, zwlekasz.

Ciało w próżni zawieszone,
już zastygłe, poniżone.

Głos 1
Kto pomoże wyjść z ciemności,
Kto pokaże inność nocy,
Kto swe serce dlań otworzy,
Kto miłości drogą będzie kroczył,
Kto otoczy cię opieką,
Kto wyprosi samotność przeklętą.

Głos 2
Ludzi wokół siebie szukaj!
Ludzki głos we dnie w nocy wzywaj!
Ludziom serce swe ujawnij!
Ludzi natchnij swym istnieniem!
Bądź wśród ludzi, z nimi krocz,
w radość życia, śmiałość bycia!
W wir miłości ciało wrzucone
w swej prostocie rozbudzone.

~Amelia Krawczyk-Bocian


Ciekawie napisane „Ciało w próżni zawieszone już zastygłe, poniżone”. To może być wdzięczny temat kazań o zacięciu obyczajowym…

Niestety do ludzi mi daleko i jakoś nie zabiegam o ich względy. Wiele nieszczęść jest wokół nas, wiele strachu o jutro! A to zniechęca do czynu.
Chciałoby się powiedzieć, odrzućmy wszystko, co marne, a zajmijmy się i skierujmy swoją uwagę na rzeczy wzniosłe. Tak już mam, że żyję gdy tworzę, odbiera mi siły fałsz, rozprzestrzeniające się zło.


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

środa, 2 listopada 2022

List do przyszłości …

Są ludzie, którzy umierają jeszcze za życia
i tacy którzy żyją nawet po śmierci.
~Agnieszka Lisak[1]
~Dorina Costras
~Dorina Costras


U nas wszystko w porządku
ustalonym przez wieki
żyjemy tu w rytmie ciepła i światła
po staremu zostawiamy
cienie na ścianach
zapach w ubraniach
nosimy mrok w kieszeniach
wysyłamy wam kilka zdjęć
w książce do historii
a co u was?
czy pamiętacie o nas?
napiszcie w liście
którego nie zdążymy przeczytać
pozdrawiamy w nadziei na szybkie
(nie)spotkanie.

~Agnieszka Lisak

 


Nic nie trwa wiecznie, coś się zaczyna i kończy. To zrozumiałe i my przeminiemy i nic nie jesteśmy w stanie zatrzymać. To dlaczego tak bardzo boli odejście bliskiej nam osoby? Dlaczego czujemy się osamotnieni, a w sercu czujemy rozrywający ból tęsknoty?

Może uświadamiamy sobie, że bezpowrotnie coś straciliśmy, zostaliśmy odarci z poczucia bezpieczeństwa, poczucia własnej tożsamości. Niczego już nie możemy być pewni! Wraz z odejściem bliskiej osoby zakończył się etap naszego życia.

W tej chwili moje życie to zjazd po serpentynie, a w tle znikające kadry smutnego życia … bez Ciebie Siostrzyczko, bez Ciebie Tato!
Nie ma dnia, chwili bym zapomniała o Was, a czy kochani pamiętacie o nas? A może pamięta się tylko o umarłych?

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

_______________________________

[1]- Agnieszka Lisak (ur. w 1973) – polska poetka i aforystka. Z wykształcenia jest prawnikiem. Uzyskała uprawnienia radcy prawnego. Członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich

wtorek, 1 listopada 2022

Nieobecni są najbliżej …

Ludzie nie umierają
Tylko wymykają się naszym oczom…
~ks. JanTwardowski
~ Linara Khis
~ Linara Khis- (Źródło: pinterest.com)

Upłynęło wiele lat, zacierają się fizyczne detale związane z Wami, ciepłem Waszego serca. Jednak nie umyka nam nic, co ważne z Waszego życia. Przecież każdego dnia wspominamy i odtwarzamy najpiękniejsze sytuacje związane z Tobą Danusiu, i naszym Tatkiem. Wielokrotnie zadajemy sobie pytanie, jak postąpilibyście, gdy zaczyna niespokojnie być wokół nas.
Staramy się patrzeć na świat z umiarkowanym optymizmem i wiarą, że nic złego nas nie spotka. Przecież żyjemy w niespokojnych czasach- pandemia która nie odpuszcza; Wojna w Ukrainie, wizja wojny jądrowej wciąż jest realna, a napięcia między Rosją a resztą świata są silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej; Problemy z naszym zdrowiem i w końcu codzienny drenaż naszych portfeli.

Dużo tych zmartwień mamy każdego dnia.

Kochani prosimy o zdrowie, siły, opiekę,
a Wam zapalamy tysiące światełek naszej miłości i pamięci [***]


czwartek, 13 października 2022

A mogłoby być tak pięknie!

Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz
~Albert Einstein

fot: http://hugalde.flavors.me/
fot: http://hugalde.flavors.me/
Odpoczywać
jak przydrożny kamień
od wieków nie poruszony.

Jak nadmorski piasek
na brzegu,
do którego dawno nikt
nie przybił.

Jak jedyne drzewo
na bezdrożach
ciemnego torfowiska.

Za wiele zamieszania
wznosi człowiek
w milczenie
ziemi.

~Janina Brzostowska


Nasza planeta potrafi zaskakiwać cudnymi, nieprawdopodobnymi zjawiskami. Na zdjęciu zjawisko chmur soczewkowatych[1].

Tylko dlaczego nie potrafimy tego docenić i z taką zajadłością niszczymy wszystko, co stanie nam na drodze?
Zanieczyszczone morza, oceany, rzeki. W ogromnych męczarniach giną zwierzęta, ptaki, ryby. Poziom zanieczyszczenia niektórych rzek jest tak ogromny, że już wydzielają trujące gazy. Plastikowe śmieci wciąż mają się dobrze, a nasza edukacja jest znikoma. Wielu z nas nie ma pojęcia o konieczności ochrony naszego środowiska. Wypalanie i wycinanie bez opamiętania drzew pod kolejne uprawy i/lub pod pseudo deweloperkę. Oddychamy trucizną, palimy w piecach byle czym, ale za to mamy po kilka samochodów.

Przykłady można mnożyć. Dokąd zmierzamy? Co zostawimy kolejnym pokoleniom?
Powinniśmy mieć świadomość tego, że nasza ZŁA, NIEODPOWIEDZIALNA działalność zmienia planetę, na której żyjemy. Serce pęka! A mogłoby być tak pięknie ...

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

_______________________________
[1] Chmury soczewkowate, technicznie zwane altocumulus lenticularis, są nieruchomymi chmurami w kształcie soczewek, które tworzą się na dużych wysokościach i zazwyczaj ułożone są pod kątem prostym do kierunku wiatru. Chmury soczewkowate były mylnie brane za UFO (lub „wizualną osłonę” dla UFO), ponieważ mają charakterystyczny wygląd soczewki i gładki kształt spodka.

piątek, 7 października 2022

Ciemne godziny …

Nie stajemy się oświeceni wyobrażając sobie światło, lecz wnosząc świadomość do ciemności.
~ Carl Gustav Jung

~Jimmy Law

~Jimmy Law


Lu­bię te ciem­ne go­dzi­ny w mym by­cie,
gdy zmy­sły toną w głę­bi­nie bez­wol­ne;
jak w sta­rych li­stach, wi­dzę w nich ukry­te
co­dzien­ne ży­cie, już daw­no mi­nio­ne
i jak le­gen­da da­le­kie, prze­śnio­ne.

I wte­dy wiem już, że zy­ska­łem prze­strzeń
na dru­gie ży­cie, co bez cza­su pły­nie.

Nie­kie­dy czu­ję się ogrom­nym drze­wem,
ro­słym, szu­mią­cym, co po­nad mo­gi­łę
wy­ra­sta snem, przez chłop­ca śnio­nym skry­cie
(któ­re­go strze­gą pod­ziem­ne ko­rze­nie),
stra­co­nym w smut­ku, ża­ło­ści i śpie­wie.

~ Rainer Maria Rilke
Tłum. ~An­drzej Lam





Czy lubię ciemne godziny w swoim życiu? 
Nie takie, które niosą niewyobrażalny ból. To destrukcja, która nie pozwala mi funkcjonować, to ogrom bezradności i nic twórczego nie wnosi w moje życie. Po 11 latach przyznaję nastąpił niewielki przełom życiowy, ale jeszcze zbyt mały bym mogła mówić, że wprowadziłam świadome zmiany by życie stało się pełniejsze.
Tak, zauważam życie, otoczenie, drobiazgi, ale czekam na olśnienie! Wyciągnęłam wnioski z lekcji pt. Strata.


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

środa, 5 października 2022

Dlaczego kocham zmierzch...

Przemijamy. Stare ustępuje miejsca nowemu, w ten sposób świat posuwa się naprzód.
 Ale pamiętajmy o tych, którzy odchodzą-ta pamięć daje im nieśmiertelność
~Rafał Kosik

~Metin Canbalaban

~Metin Canbalaban [1]


Panie,
Dlaczego kocham zmierzch,
Jesień
I przeszłość?

Dlaczego kocham wszystko, co zmierzcha,
I wszystko, co dobiega kresu,
I wszystko, co przemija?

Daj mi, Panie,
Wieczność o smaku zmierzchu,
Jesieni
I odchodzącej przeszłości.

~ Roman Brandstaetter


Piękny wiersz na tę jesienną chwilę. Wszystko przemija i ma swój kres. Pozostają wspomnienia i czasami łza w oku się zakręci nad własnym losem.
Nie mam już siły by robić wyjątkowe rzeczy i traktuję każdą chwilę życia jak przejście przez most, który coś kończy i coś zaczyna. Tak, co jakiś czas zatrzymuję się, by docenić te niepowtarzalne, szczęśliwe chwile.
Nic to, i ja oswajam się z procesem przemijania. Nie mam na to żadnego wpływu. Pozostaje polubić się ze zmierzchem…

Ci, którzy żyją nadzieją, widzą dalej. Ci, co żyją miłością, widzą głębiej. Ci, co żyją wiarą, widzą wszystko w innym świetle. ~Lothar Zenetti

Piękny wiersz Romana Brandstaettera, pełen refleksji, i pięknych słów  o przemijaniu.

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

_______________
[1] Metin Canbalaban - nie jestem profesjonalnym fotografem, mieszkam w Izmirze, Turcja .... Lubi podróżować, muzykować i robić zdjęcia. Kocha życie, zabawę i śmiech.
Byłam na stronie O obiekcie Metin Canbalaban | Serwis Flickr , i zdjęcia mnie zachwyciły. Natychmiast na duszy robi się lżej.

poniedziałek, 3 października 2022

Jak biały kamień…

Słowo siostra przywołuje na myśl ideał połączenia i wsparcia.
– Deborah Tannen


~Julien Douvier
~Julien Douvier
Jak biały kamień w głębi studni ciemnej,
Tak we mnie jedno czai się wspomnienie.
Nie walczę z nim i walczyć by daremno,
Bo w nim i radość moja, i cierpienie.
I chyba każdy, kto mi spojrzy w oczy,
Wyczytać musi je z ich smutnej treści.
I głębszym smutkiem twarz mu się zamroczy,
Niż gdyby słuchał samej opowieści.
W przedmioty ludzi niegdyś przemieniano
Ze świadomością im pozostawioną,
By smutki cudze wieczną były raną.
Tak w me wspomnienie ciebie przemieniono.

~ Anna Achmatowa
~Tłum. Leonard Podhorski-Okołów


Wiesz Danusiu, każde wspomnienie ma kształt Ciebie i jednocześnie mnie. Przecież byłaś częścią mojego świata, jego dopełnieniem. 
Dzisiaj ogarnięta jestem specyficzną apatią, ale coraz częściej podnoszę głowę, bo chcę zrozumieć sens wydarzeń i sens swoich emocji.

Nawet zaczęłam otaczać się kamieniami szlachetnym, bo stały się dla mnie amuletem, ozdobą. Nic trwalszego nie ma, przecież formowane były w ziemi przez miliony lat. Czuję tę pozytywną energię i wierzę w sprawczą moc kamieni. Przechodzę każdego dnia swo­istą ilu­mi­na­cję du­cho­wą i emo­cjo­nal­ną za­ra­zem. Niech magia się dzieje!


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

sobota, 1 października 2022

Nie zostawia śladów tak jak mgła …

 As the Mist Leaves No Scar

[...] nastąpił moment jesiennego zrównania nocy z dniem, ekliptyka ułożyła się w tak szczególny sposób, że zrównoważyła rozedrganie Ziemi.... I wszystko w tym krótkim momencie definiuje się na nowo, od nowa wyznacza swoje granice i cele, na chwilę rozmyte kształty znów zwierają się w sobie. Jest to bardzo krótki moment równowagi między światłem i ciemnością, prawie niezauważalny, jedna chwila, w której wypełnia się cały wzór, spełnia się obietnica wielkiego porządku, lecz tylko na mgnienie oka. W tej odrobinie czasu wszystko wraca do stanu perfekcji, istniejącego zanim oddzielono niebo od ziemi. Ale ta doskonała równowaga rozpływa się jak kształt na wodzie, obraz mętnieje i zmierzch zaczyna dążyć do nocy, a noc zdobywa przewagę - teraz będzie wetować sobie półroczny czas poniżenia i co wieczór zdobywać nowe przyczółki.
~Olga Tokarczuk[1]

~Justyna B.
~Justyna B.
Na wzgórzu ciemnym i zielonym
Blizn żadnych nie zostawia mgła,
Więc i na tobie po mym ciele
Nie pozostanie żaden ślad.

Gdy wiatr spotka jastrzębia,
Cóż pozostaje - przy czym trwać?
Więc spotykamy się ze sobą,
Po to by pójść natychmiast spać.

Bez gwiazd lub bez księżyca
Niejedna cierpi noc,
I my będziemy cierpieć,
Gdy nas rozdzieli los.

~ Leonard Cohen
~tłum.: Maciej Zembaty 

Dla takiego krajobrazu, to chce się żyć. Patrząc na to zdjęcie mam lepsze samopoczucie i wiarę, że jeszcze są miejsca na tej ziemi nieprzeorane ludzką bezmyślnością. Spacerując nastawiłabym się na patrzenie, słuchanie, wchłanianie jesiennych zapachów, i dotknęłabym wszystkimi zmysłami każdą roślinę, pagórek … Cudowne otoczenie!

Danusiu, autorką tego nostalgicznego zdjęcia jest Twoja córka Justynka. Takie smaczki mi podesłała, muszę przyznać, że to wyczucie, patrzenie i myślenie fotografią ma po Tobie. Wie jak patrzeć aby zobaczyć! I co ważne, jest to w tej chwili Jej miejsce życia.

Bardzo tęsknimy, bo za dobrymi ludźmi zawsze się tęskni. Zatem brakuje nam pewnej stałości, powtarzalności, bo przybywa z Marcinem tylko na chwilę, wszystko jest na chwilę, i zaraz wracają do swojego otoczenia. No cóż, takie jest życie i nie wolno nam ingerować w ich młode, twórcze życie…

A jesień? Rządzi się swoimi prawami, i wszystko w tym krótkim momencie definiuje się na nowo, od nowa wyznacza swoje granice i cele, na chwilę rozmyte kształty znów zwierają się w sobie. Zobaczymy, co przyniesie wiosna!

Czyż w słowach Olgi Tokarczuk nie mieści się cała filozofia jesieni, to bardzo krótki moment równowagi między światłem i ciemnością …

Mam wrażenie, że w tym roku lato skończyło się zbyt szybko, a niektóre liście na drzewach zaczęły już płonąć w kolorach jesieni. Nic to, jest pięknie i nawet chciałoby się odpuścić i nie zaprzątać sobie głowy smutkami, przykrościami, deszczem i nadchodzącym chłodem ...

Cudo!

~Justyna B. '22
~Justyna B. '22

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

_____________________

[1] Olga Tokarczuk i kolejna fantastyczna książka Empuzjon- trafia w najczulsze punkty ludzkich emocji. Przeczytałam już wszystkie Jej książki, ale Księgi Jakubowe, Bieguni i teraz Empuzjon zrobiły na mnie ogromne wrażenie. To są pozycje, do których powracam z ogromną ciekawością, i wciąż poszukuję smaczki zagubione po pierwszym czytaniu. Za każdym razem odkrywam je na nowo.

wtorek, 6 września 2022

Przekroczyć granice nocy …

Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
~Albert Einstein


~Shutterstock
~Shutterstock
Przekroczyć granice nocy,
ale nie w stronę dnia
Zedrzeć okładkę z ciemnej historii, która nas opowiada
jak krótkie bajki,
przerwać dotyczący nas epizod,
wyskoczyć ze sceny
bez inspicjenta ani tekstu
i odejść bez innego teatralnego chwytu
niż fakt naturalny
lub sztuczny
własnych narodzin.

Bo już nie ma innej alternatywy,
jak tylko nacisnąć guzik pośrodku.
Choćby rzeczywistość rozpadła się na kawałki.
Lub choćby nie stało się nic.

~Roberto Juarroz
~Tłum. Marta Cichocka


Wspomnienia z tego, co dane mi było przeżyć przez ostatnie lata zawsze oscyluje między odpowiedzialnością i poczuciem wolności.

Mimo, że nie był to najłatwiejszy okres życia, to mimo wszystko uważam go za satysfakcjonujący. Poczucie jedności z Tobą Siostrzyczko, jest tu bezcenne. Mam ogromną nadzieję, że czas zostawi we mnie tylko te pozytywne wspomnienia, a jest ich przecież całkiem sporo.

Na dzień dzisiejszy uważam, że zawsze po nocy, po chwilach zwątpienia, przychodzi nowe rozdanie, nowe nadzieje…, bo już nie mam innej alternatywy.


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

sobota, 3 września 2022

Szukanie …



~ Huge Banksy
~ Huge Banksy
Szukanie jednej rzeczy
to zawsze znajdowanie innej.
Tak więc, aby coś znaleźć, musisz
szukać tego, co nie jest.

Poszukaj ptaka, aby znaleźć różę, poszukaj miłości,
aby znaleźć wygnanie, poszukaj nicości,
aby odkryć człowieka, wróć,
aby iść naprzód.

Kluczem do drogi,
bardziej niż jej rozwidlenia,
podejrzany początek
lub wątpliwy koniec,
jest humor
jej podwójnego znaczenia.

Zawsze jest osiągany,
ale gdzie indziej.

Wszystko się dzieje,
ale na odwrót

~Roberto Juarroz


Tu jest wszystko – refleksja, poszukiwanie prawdy o nas, nazywanie emocji. A wszystko okraszone realnymi przerywnikami : Szukanie jednej rzeczy to zawsze znajdowanie innej; […] aby coś znaleźć, musisz szukać tego, co nie jest; Wszystko się dzieje, ale na odwrót, etc.

Dzieło geniusza, najlepsze z najlepszych … Uwielbiam Mistrza Juarroz!


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

piątek, 2 września 2022

Wojna myślowa …

Woła mnie, wzywa cichym śpiewem,
 Spoza gałęzi jak zza krat,
 Nabrzmiały łzami, drżący gniewem,
 Mój własny głos sprzed wielu lat.
~Antoni Słonimski

~Carina Kroeze
~Carina Kroeze
W każdym z nas są dwie osoby
Jedna – obrońca wszystkiego – Bojąca
Druga – ciekawa świata – Walcząca
Bojąca, ostrzegająca, kocha znane tereny
Przed zmianami krzyczy i się broni
Walcząca – wychodzi nowością na spotkanie
Czeka na nowe doznanie
Nieustanie poszukująca, czytająca, podróżująca
Którą z nich dopuścisz do głosu?
Zostaniesz w swej znanej przestrzeni
Ze znaną Bojącą?
Czy podbijesz świat z osobą Walczącą?

~Edyta Zawistowska




To wszystko jest już za mną. Kiedyś niespokojny duch, poszukująca i odkrywająca. Dzisiaj jestem bardziej refleksyjna i nieco lękliwa … Zawsze jednak byłam i jestem pokorna. Znam swoje miejsce w życiu i biorę całkowitą odpowiedzialność za swoje czyny. Wytrwale poszukuję rozwiązania …, nie mogę poddać się.

Właśnie kupiłam sobie piękne, srebrne perły. Czuje się w nich wytwornie i majestatycznie. Mam nadzieję, że przyniosą mi zdrowie.
Przecież Perły ze względu na swoje organiczne pochodzenie równoważą rytm naszego życia i gospodarkę hormonalną z cyklami Księżyca. Stabilizacja przemiany materii, równowaga wodno-lipidowa, oczyszczanie organizmu z toksyn i odnowa komórek, w tym również tych dotkniętych chorobami, czynią funkcjonowanie naszego organizmu zgodne z rytmem przemian zachodzących w naturze. Jak w naturze to, co przemija - rodzi się na nowo, niejednokrotnie jeszcze silniejsze, tak również nasz organizm jest w stanie wygrać walkę z każdą pojawiającą się dysfunkcją lub chorobą.

Szukam Siostrzyczko zdrowia i siły, uciekając się do innowacyjnych rozwiązań i tych pochodzących z natury, z babcinych przekazów…
Chciałabym już nie bać się i nie rozpaczać, bo one zatruwają jadem mój organizm, i atakują każdego dnia. Wiem, że lęki dyktują moje myśli…
Tylko te wspomnienia pojawiające się w ułamku sekundy. Jestem wówczas bezsilna wobec intensywności napływającego smutku. Zostanę w swojej znanej przestrzeni. Kolejny raz potrzebuję znacznie więcej czasu …

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

czwartek, 1 września 2022

De profundis clamavi…

Człowiek dobrze się mający jest na płaszczyźnie duchowej bez szans.
Głębia to wyłączny przywilej tych, którzy cierpieli.
~ Emil Cioran

~Julien Douvier
~Julien Douvier
Jedynie, ukochana, błagam twej litości
Z głębi przepaści mrocznej, gdzie serce me kona!
Wszechświat to czarny, nad nim z ołowiu opona,
Tam przestrach i bluźnierstwo nurza się w ciemności.

Słońce bez żaru nad nim wznosi się pół roku,
Drugie pół roku ziemię okrywa noc czarna.
Jest to kraj bardziej nagi niż ziemia polarna;
Ni zwierza, ni zieleni, ni drzew, ni potoku!

I nie ma zgrozy większej, straszniejszej na ziemi
Nad zimną srogość słońca z blaski lodowemi
I ową noc bezmierną wiecznego chaosu.

Zwierzętom najpodlejszym zazdroszczę więc losu,
Bo sen je w odrętwiałość bezmyślną spowija:
Tak z wrzeciona się wolno nić czasu odwija!

~ Charles Baudelaire
~tłum. Stanisław Korab-Brzozowski


Baudelaire postać niezwykła, niedopasowana do rzeczywistości, a rozpaczliwie szukająca swojego miejsca na ziemi. To On bezlitośnie rozprawiał się z hipokryzją i tabu cywilizacji mieszczańskiej. Za pięknymi fasadami gmachów kryło się przerażające cierpienie i nędza.

Może dzięki temu, jego niepokornej duszy, skrajnie pesymistycznej osobowości potrafił jak żaden inny poeta wykreować wizję człowieka, ukazać jego nędzę, brzydotę, wewnętrzne studium jego przeżyć odległych od przyziemnej codzienności. Uwa­żał, że twór­ca jest zdol­ny do od­czy­ty­wa­nia zna­ków ukry­tych w ota­cza­ją­cym go świe­cie- łą­cze­nie wi­dzia­ne­go z nie­wi­dzial­nym.

Wołam z głębin, a wszystko i tak wiruje w rytm życia i śmierci!

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!