poniedziałek, 1 sierpnia 2022

Licznik ...

Pierwszy sierpnia 2022 roku, zapamiętajmy tę datę. Mamy to, mamy kolejny rekord!

Nie ma takiej kasy, którą PIS nie byłby w stanie przepuścić przez układ pokarmowy swoich wyznawców. Wszelkie kwoty zaczynają swoją drogę w jamie ustnej, dalej przez gardziel, gardło, przełyk, żołądek (niektórzy tyle pochłaniają w spółkach Skarbu Państwa, że muszą mieć żołądki), jelito cienkie, jelito czcze, jelito kręte, jelito grube, wyrostek, odbytnicę i w końcu odbyt. Tę drogę przeszły między innymi dwie lub trzy średniej wielkości elektrownie atomowe, elektrownia w Ostrołęce, które to inwestycje, dzisiaj zmieniłyby całkowicie sytuację energetyczną nas wszystkich - obywateli tego kraju. Pozostał za to program "Chrust+". Oprócz tego lista "osiągnięć" PIS: chybionych (kanał przez Zalew Wiślany, CPK), zakończonych fiaskiem (elektrownia w Ostrołęce), wyrzuconych w błoto (wybory kopertowe), itd. lista jest długa i opiewa na grube miliardy złotych.

PIS sformułował i odważnie realizuje rewolucyjną metodę wzrostu PKB - przez wzrost konsumpcji. Dzisiaj już widzimy, że to droga do nikąd. Dodruk setek miliardów złotych w efekcie końcowym nie wsparł ożywienia gospodarczego, nie przeszliśmy suchą nogą przez kryzys - pojawił się demon każdego demagoga gospodarczego - inflacja! Zapomnieli "bidulki", że tylko PKB realny jest właściwym miernikiem wzrostu gospodarczego. Z dotychczas opublikowanych pomiarów wynika, że w Polsce depresja w przemyśle jest największa na świecie. I jeszcze jeden rekord - Polska mistrzem świata w prawie! 14,5 tysiąca stron tylko w I półroczu. Przeciętnie: co drugi dzień ustawa, cztery rozporządzenia każdego dnia. Polska pod światłym przywództwem swojego genseka (a może sabastokratora?) z Żoliborza i jego złotych myśli na temat polityki światowej i ładu krajowego, jego rewolucyjnej teorii wszystkiego, radośnie pędzi ku przepaści. Polska mistrzem świata! Fanfary!

Prognozy? Szczyt inflacji ma nastąpić w pierwszym kwartale przyszłego roku na poziomie 18,8 proc, wzrost PKB ma spaść prawie do zera. Maksymalna inflacja według analityków NBP może w tym okresie natomiast sięgnąć ponad 25 proc. To podręcznikowa definicja stagflacji. Na osłodę kilka cytatów z Glapińskiego: czerwiec 2019 „Inflacja jest bardzo niska i niską pozostanie”; październik 2019 „Drożyzny nie było i nie będzie”; marzec 2020 „Nie ma mowy o recesji w Polsce”; luty 2021 "Inflacja nie przekroczy celu NBP"; lipiec 2021 „Inflacja nie ma negatywnego wpływu na portfele Polaków”; maj 2022 "Walka z inflacją odbywa się w optymalnym tempie". Adam Glapiński zarobił w 2021 roku o 17,8% więcej niż w 2020.

Autor: ~Jerzy K.

_____________________________________

2 komentarze:

  1. Kabaret Neo-Nówka 30 lipca 2022 w Kołobrzegu, w dosadny sposób pokazała rządy PIS-u. Jest mowa m.in. o 70 mln na wybory kopertowe, 2 mld zł na "tępą propagandę TVP", CPK czy Turowie. Pada też zdanie, które niczym wirus rozeszło się po internecie- - Najbardziej to się boisz gejów, a nie przeszkadza ci, że rząd cię r... codziennie - wypala w końcu syn do ojca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze przypomnę o łajdactwie pisowskim, a odnosi się do kolejnych wrzutach. Przypomnijmy, że w ustawie gwarantującej Polakom 3 tys. zł dopłat na zakup węgla znalazły się przepisy zmieniające prawo bankowe i wzmacniające Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
    W pewnym momencie okazało się jednak, że ustawa o - teoretycznie - dopłatach do węgla, posiada również zapisy zmieniające ustawę o prawie bankowym i wzmacniające Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Po zmianie większa grupa podmiotów, a nie tylko inne banki, będą mogły wziąć udział we wszczęciu przymusowej restrukturyzacji po tym, jak decyzję w tym zakresie podejmie BFG.
    Ten pokrętny i fałszywy rząd zrobi wszystko, by ich było na wierzchu- tak profilaktycznie, pomiesza wszystko przy okazji.

    OdpowiedzUsuń