wtorek, 6 grudnia 2022

Noc zapomnienia…?

Nie wierzę w piekło ani w niebo; a jeśli nawet istnieją, to mnie i tak wszystko jedno.
Nie chcę nic wiedzieć o tym układzie, który nagradza hipokrytów, a skazuje pogrążonych w rozpaczy.
~Eduardo Mendoza



~Tomasz Prajzler
~Tomasz Prajzler

Jest tyle spraw do omówienia
i tyle myśli jest w mej głowie
lecz w tę noc pełną zapomnienia
już chyba więcej nic nie powiem.
Jest tyle słów tak bardzo trafnych
i dobrze znanych mojej duszy
lecz w tę noc pełną zapomnienia
nic mego serca już nie wzruszy.
I tylko pytam dzisiaj cicho,
Bo jedno dręczy mnie pytanie:
- Czy po tej nocy zapomnienia
znów rano jasne słońce wstanie?

~Mariusz Parlicki

Kolejny rok i kolejny rok bez projektu na święta. Te puste i nic nie znaczące gesty odrzuciłam już wiele lat temu- najpierw szaleństwo zakupowe, gotowanie, planowanie prezentów, ubieranie choinki (drzewko życia, które najpierw okrutnie było wycięte, a po świętach wyrzucone na śmietnik) wyczekiwanie na pierwszą gwiazdkę, kładzenie siana pod obrusem, śpiewanie kolęd, etc. Nie mam ochoty być częścią zbiorowego szaleństwa i hipokryzji.
Pamiętam moje wcześniejsze święta i zawsze były one smutne (bo ktoś odchodził do innego wymiaru)…

Będzie to kolejny normalny dzień bez złudzeń!

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

4 komentarze:

  1. Danusiu, dzisiaj zrobiliśmy sobie gwiazdkowo- mikołajkowe prezenty. Mama dostała bogatą paczkę samych wytwornych kosmetyków, w tym perfumy Calvin Klein Truth. Ten zapach towarzyszył mi od 2000 roku i nic nie zmienił ze swojej wytworności.
    Ja zamówiłam sobie spodnie z mojego ukochanego włoskiego esklepu. Jurek jak zwykle obstawił się nowymi pozycjami książkowymi. No cóż, również ja z tego skorzystam.
    Tak więc kochani odrobina przyjemności i natychmiast pojawił się uśmiech na twarzy. Czy już tak niewiele nam potrzeba?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochani, wczoraj późnym wieczorem nasza Mama upadła w swoim pokoju. Nie była w stanie się poruszyć, a Krzysiek nie miał sił jej podnieść. W kilka minut byliśmy u niej i z Jurkiem, postawiliśmy Mamę na nogi. Przeżyła szok, podskoczyło potężnie ciśnienie.
    Gdy tylko pojawi się jakiś promyk szczęścia, to natychmiast obuchem dostajemy po głowie. Prosimy Kochani opiekujcie się naszą Mamą. Prosimy o siły!

    OdpowiedzUsuń
  3. Siostrzyczko, dzisiaj widzę piękne, anielskie niebo. Chmurki przypominają delikatne skrzydła Anioła- jestem zachwycona tym subtelnym widokiem.
    Byliśmy dzisiaj rano u Mamy z życzeniami. No cóż, ja świąt nie obchodzę i nie zamieniam trzech dni w niekończącą się farsę przy stole. Nie zmienię swojego sposobu żywienie na wymogi stołu świątecznego.
    Kochani jesteśmy z Wami myślami i czułymi wspomnieniami. Zapalam tysiące światełek mojej wdzięczności, i miłości. Tato, Danusiu, na Was zawsze mogłam polegać [*]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochani prosimy o opiekę i zdrowie- MamaHalinaJurekMagdaJustynka

      Usuń