~HK, Tęsknota jest jak ziarenko
Lubię tęsknić
wspinać się po poręczy dźwięku i koloru
w usta otwarte chwytać zapach zmarznięty
lubię moją samotność
zawieszoną wyżej
niż most
rękoma obejmujący niebo
miłość moją
idącą boso
po śniegu
~ Halina Poświatowska
Piękny, sensualny wiersz Haliny Poświatowskiej i wspomnienia, naszych Danusiu młodzieńczych lektur. Po latach, z wielką przyjemnością wracam do jej wierszy, bo jako nieliczna posiada dar poruszania we mnie tej czułej cząstki emocji. Potrafi wzruszyć do łez i zmusić do zatrzymania się i spojrzenia w głąb własnej duszy. Tak, zdecydowanie, to coś więcej niż wiersz. Tak pięknie pisać może tylko osoba doświadczona, która wie, czym jest cierpienie, miłość, tęsknota, gdy traci się kochaną i bliską osobę. Musiałam dojrzeć wewnętrznie, aby zrozumieć, co autor miał na myśli:)
Zastanawiam się, czym dla mnie jest tęsknota?
Przecież doświadczam jej, na co dzień, i zagościła w moim sercu jak najlepsza przyjaciółka. Jestem pewna, to mój wewnętrzny skarb, bo poznałam siłę własnych uczuć, nie mijam się ze swoim życiem (takie są moje wybory!) i własnymi wartościami. Tęsknota stała się jednym z podstawowych fundamentów mojego życia wewnętrznego. To mój punkt odniesienia!
Czy lubię tęsknić?
Hmm… tęsknota za Tobą Danusiu niestety jest niewyobrażalnym bólem… Wiem, że już nigdy nie będzie Ciebie przy mnie, i już nigdy nie doświadczę siostrzanego wsparcia! Mimo to tęsknię… bo ważna jest dla mnie i nie jest mi obojętna PAMIĘĆ o tym wszystkim, co było dobre, szczęśliwe, niezwykłe... Dobrze, że mogę sobie pozwolić na tęsknotę. Jurek jest blisko mnie…
Zawsze w moim sercu!
Uzupełnieniem niech będzie kolejny piękny wiersz Emily Elizabeth Dickinson - Longing is like the Seed (tłum. Tęsknota jest jak Ziarenko)
OdpowiedzUsuńLonging is like the Seed
That wrestles in the Ground,
Believing if it intercede
It shall at length be found.
The Hour, and the Clime—
Each Circumstance unknown,
What Constancy must be achieved
Before it see the Sun!
***
Tęsknota jest jak Ziarenko
W nierównych zapasach z Glebą,
Wierzące, że jego orędzie
Czyjeś oczy wreszcie dostrzegą.
Okoliczności – Pora - Klimat -
Ziarenku nie są wiadome -
Jakąż musi osiągnąć Niezłomność,
Zanim Słońce weźmie je w dłonie!
Światełko wypełnione tęsknotą i otulone moim sercem dla Ciebie Siostrzyczko [***]
Proszę Cię Danusiu o zdrowie ...
OdpowiedzUsuńBardzo identyfikuje się z tym co piszesz. To piękne słowa, myśli
OdpowiedzUsuńSylwia
Dziękuję i bardzo mnie cieszy fakt, że istnieje w przestrzeni bratnia dusza.
UsuńPozdrawiam
Zawitała do nas wiosna. Kolejny raz Jurek zrobił mi niespodziankę. Zasadził bratki. Zdobią nasz ogródek i okna. Danusiu, również u Was jest już świątecznie. Była Mama, Justysia i Krzysiek.
OdpowiedzUsuńMy będziemy pod koniec tygodnia.
Kochamy i zapalamy tysiące niegasnących światełek [*]
Danusiu, byliśmy dzisiaj na cmentarzach naszych bliskich. Generalne porządki i świąteczne dekoracje zdobią pomniki. Jest pięknie!
OdpowiedzUsuńKocham Cię Siostrzyczko i niegasnących tysiące światełek niech rozświetli Ci drogę do naszych serc [***][***][***]
Danusiu, wczoraj mieliśmy wiosenną pogodę, a dzisiaj spadł śnieg i to zdecydowanie w nadmiarze. Jesteśmy zmęczeni pogodowymi zmianami. Całe szczęście, że bratki na naszych oknach i ogródku są oznaką nadchodzącego słoneczka ... i na dłużej zagości optymizm.
OdpowiedzUsuńPamiętamy i kochamy każdego dnia …