Lubię jesień… Jesień jakby usprawiedliwia depresję, jesienią nie trzeba być młodym, zdrowym,
aktywnym jak latem, jesienią można sobie popłakać, jesień to pora ludzi samotnych.
aktywnym jak latem, jesienią można sobie popłakać, jesień to pora ludzi samotnych.
~ Paweł Pollak, Niepełni
![]() |
| ~Christina Nguyen |
Wiatr zmiótł liście
na ławce jesień spoczęła
strojna uroczyście
pachnąca owocami
mgłę rozgarnia
chłodnymi palcami.
strojna uroczyście
pachnąca owocami
mgłę rozgarnia
chłodnymi palcami.
Potem już tylko deszcze
kroplami uderzają
o ławki oparcie
ich szmer jak odgłos werbla
kroplami uderzają
o ławki oparcie
ich szmer jak odgłos werbla
narasta rytmem w powietrzu
wilgocią przesyconym.
Liście umierają w ciszy
spokojnie duszę oddają niebu
które chwyta ich maleńkie byty
i zamienia w pierwsze
tańczące płatki śniegu
przytulone do siebie (...)
Niezmiennie uwielbiam jesień. Za co? Za chłód, zapach porannej mgły, szelest spadających liści, klucze odlatujących ptaków. To sygnał zmian i narastającej ciszy. Można pomilczeć i pobyć ze sobą … Wszystko bowiem musi przeminąć i odejść, by ponownie z nastaniem wiosny oczarować nas, a serce wypełnić radością.
Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

Siostrzyczko, brakuje mi CIEBIE. Kobiecego wsparcia i zrozumienia, pogaduszek o wszystkim i niczym ...
OdpowiedzUsuńI wiesz Danusiu, tej jesieni bujnie w naszym ogródku rozkwitł powojnik Danuta. Pierwszy raz o tej porze mamy letnią scenerię.
Zawsze w moim sercu i pamięci [*]
Danusiu, ogromne wydarzenie!
OdpowiedzUsuńNagroda Nobla dla mojej kochanej Olgi Tokarczuk. Jestem dumna, że fantastyczna pisarka została doceniona przez Komisję Noblowską. Wyróżnienie dostała za "narracyjną wyobraźnię, która z encyklopedyczną pasją pokazuje przekraczanie granic jako formę życia".
Książka Bieguni zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Pomyśleć że Jej książki są mi znane i podziwiałam je za fantastyczny język, celne sformułowania, jeszcze zanim doceniły Ją międzynarodowe autorytety. Pamiętam też nienawistne komentarze prawicy. Dzisiaj muszą połknąć tę żabę i nadrobić czytelnicze zaległości. I kto bardziej przysłużył się Polsce?
A swoją drogą, co w nas siedzi? Jaka małość w nas tkwi? Zamiast z radością i dumą przyjąć ten sukces, zaczyna się analizowanie, relatywizowanie, umniejszanie, etc. Są już nawet próby przykrycia tej wiadomości inną niesłychanie ważną sprawą. Raptem IPN sformułował nowe oskarżenia w stosunku do mieszkającego od lat w Szwecji Stefana Michnika. Cóż za obłuda!
Danusiu, odziedziczyłam Twój numer pięknej działalności, a ja prężnie działam... Jestem kontynuatorką Twoich zadań... Jest to dla mnie nowe wyzwanie, ale jestem szczęśliwa, że mogę coś od siebie zrobić.
OdpowiedzUsuńJesteś Siostrzyczko ze mną każdego dnia [*]
Danusiu, byliśmy dzisiaj u WAS. Porządki i przystrajanie pomnika na Wasze święto. W wazonie są nowe kwiaty, a na pomniku chryzantemy i światełka. Długo byliśmy, Była taka cudowna, słoneczna pogoda.
OdpowiedzUsuńKochamy i pamiętamy każdego dnia [*]