wtorek, 1 lutego 2022

Tajemny mur …

Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.

~Antoine de Saint-Exupéry


~Piotr Jakubczak
~Piotr Jakubczak
Tajemny mur w zbliżeniu ludzkim bywa,
Namiętność nie pokona go ni miłość –
Choćbyś do warg w palącej ciszy przywarł,
Choćby z pragnienia serce ci krwawiło.

Ni przyjaźń mocy tych nie zdoła przemóc,
Ni czas, co wzniosłe szczęście opromienia,
Gdy obca sercu swobodnemu
Leniwa rozkosz ukojenia.

Szaleni ci, co dążą do niej,
Kto posiadł ją – goryczą się napoił…
Rozumiesz teraz, czemu pod twą dłonią –
Tak czułą – milczy serce moje.

~Anna Achmatowa
~Tłum. Zygmunt Braude

Piękny wiersz Achmatowej …

Miałam Przyjaciółkę- Siostrę. Wszystkie relacje są zapisane głęboko w moim sercu. Dzisiaj chętnie sięgam do wspomnień, bo one łączą nas niewidzialną nicią. Dodają siły, wywołują uśmiech, a ból znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

5 komentarzy:

  1. Prawdziwa przyjaźń to „coś” czego tak naprawdę nie zobaczysz oczami, to „coś” czego nie będziesz w stanie opisać, czy też namalować. Jej sekret tkwi w sercu, które cichutko szepcze, że w życiu bywają też takie uczucia, które po prostu trzeba poczuć… Inaczej nie dowiesz się całej prawdy.

    Kocham, pamiętam [*] każdego dnia ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Na Ukrainie słychać strzały- WOJNA?!

    Rozpoczęła się inwazja, doszło do ataków rakietowych na budynki wojskowe i lotniska w Kijowie oraz Charków. Eksplozje było słychać w wielu miastach Ukrainy; Rosja przeprowadziła ataki artyleryjskie na infrastrukturę i straż graniczną - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
    W czwartek światowe agencje informacyjne poinformowały o tym, że Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia specjalnej operacji wojskowej w Donbasie.
    Putin przekazał, że Rosja nie może tolerować tego, co nazwał groźbami ze strony Ukrainy i ostrzeżeniami przed ingerencją z zagranicy.
    Prezydent USA J. Biden: Świat pociągnie Rosję do odpowiedzialności
    Głos w tej sprawie zabrał już prezydent USA. - Ukraina stała się ofiarą niesprowokowanego i nieusprawiedliwionego ataku rosyjskich sił zbrojnych. Rosja jest odpowiedzialna za śmierć i destrukcję, który ten atak przyniesie - przekazał Joe Biden.


    I jak nie bać się szaleńców! Putin z premedytacją wybrał wojnę, która przyniesie katastrofalną utratę życia i ludzkiego cierpienia. Rosja sama jest odpowiedzialna za śmierć i destrukcję, którą ten atak przyniesie.
    Kochani, prosimy o opiekę - MariaHalinaJurek

    OdpowiedzUsuń
  3. Napięcie na linii Rosja - Ukraina rosło w ostatnich dniach niemal z godziny na godzinę. Po tym, jak Władimir Putin uznał niepodległości Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej.
    W ocenie generała Skrzypczaka Putin stał się "zakładnikiem swojej strategii". - Sankcje będą narastały i to pogrąży Rosję w chaosie. Putin poszedł za daleko z wojskami. On od trzech miesięcy zagrzewał swoich dowódców do wojny i od trzech miesięcy byli przekonani, że napadną na Ukrainę i będą mogli zrobić to, czego uczyli się przez tyle lat - wskazuje ekspert w rozmowie z WP.
    Entuzjazmu dowódców mają nie podzielać szeregowi żołnierze, głównie z rezerwy. - Oni nie rozumieją, o co w tej wojnie chodzi i nie widzą potrzeby konfrontacji z Ukrainą - podkreśla generał.
    Putin chce "ratować twarz przed armią"?
    Jego zdaniem jedynym wyjściem z tej sytuacji może być przeprowadzenie przez Putina "ograniczonej operacji wojskowej". - Żeby pokazać, że jest silny. Wykona ją głównie po to, żeby ratować twarz przed armią i narodem rosyjskim, a przy okazji oderwie kawałek Ukrainy, np. obwodu zaporoskiego, donieckiego czy ługańskiego i włączy je do "niepodległych republik"
    To będzie wielkie powstanie przeciwko rosyjskiej armii i nie ma opcji, żeby zachodnia Ukraina się poddała. To dla Putina byłby kolejny Afganistan i on ma tego świadomość, że część narodu ukraińskiego będzie się biła do ostatniej kropli krwi. On tego nie chce, bo to nie przysporzy mu popularności, a Putin myśli o swojej przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wykluczające się informacje krążą w Internecie. Sprawdzam kłamliwą narrację i wiem, że Rosja rozpoczęła "wojnę" z Ukrainą, a w Ługańsku i Doniecku działają jednostki sponsorowane i kontrolowane przez Rosję. Narracja i argumentacja Putina przypomina tę naszą pisowską. Czas skończyć z wrogiem z Brukseli, wróg jest jeden na wschodzie! Prawda jest jedną z opcji- przy okazji wyszła fałszywa narracja PIS-u, kompletnie fałszywe budowanie sojuszy przeciwko UE. Prawda nie może być jedną z opcji. Prawda jest jedna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny wywiad- "Była liderem w całym regionie, dziś zdecydowanie przestała być tak postrzegana" – tak o Polsce pod rządami PiS opowiada najważniejsza ukraińska intelektualistka Oksana Zabużko.” Przytoczę tylko fragment!

    Ale zapytam jeszcze raz, wprost, choć wnioski nasuwają się same: kto to wszystko zniszczył? Czemu już tego nie ma?

    Nie odpowiem wprost, ale przytoczę jeszcze jedno z moich znaczących polskich wspomnień. W listopadzie 2013 r. byłam w Gdańsku, promując jedną z moich książek. To był trudny moment dla Ukrainy: właśnie dotarła do mnie wiadomość, że Janukowycz zdradził naród, odwracając się od proeuropejskich reform, studenci wychodzili na ulice, zaraz miał się zacząć Majdan. Jechałam do Polski z poczuciem porażki.
    W Gdańsku spotkałam się z prezydentem Pawłem Adamowiczem, bardzo inteligentnym człowiekiem o szerokich horyzontach i jasnej, progresywnej postawie. Wokół niego widziałam ludzi myślących kategoriami dobra wspólnego, pełnych tolerancji i empatii, dbających o słabszych. Ludzi, którzy potrafili rozmawiać z innymi, szukali punktów wspólnych, umieli iść na kompromisy.
    W domu miałam Janukowycza, a tu był Adamowicz i jego otoczenie. To był niesamowity kontrast. Kolejny raz byłam w Gdańsku w 2019 r. i zobaczyłam, że to jest już zupełnie inne miasto, zupełnie inna Polska. To byli ci sami ludzie, ale jeden szaleniec nożem zamordował im prezydenta, ktoś inny wmówił im, że są gorszym sortem. I widać było gołym okiem, że tak się właśnie czują: jak gorszy gatunek ludzi we własnym kraju.

    To zupełnie odwrotny proces niż ten, który w tym samym czasie miał miejsce w Ukrainie, prawda?

    No właśnie. Miałam poczucie, że zamieniliśmy się miejscami z Polską. Nad Wisłą doszło do daleko idącego regresu relacji społecznych i obywatelskich, sytuacji politycznej, podczas gdy Ukraina pod tymi względami przyspieszyła jak nigdy wcześniej. Majdan i kilka lat, które nastąpiły po nim, sprawiły, że społeczeństwo stało się bardzo świadome, aktywne, zorganizowane.
    Polska przestała być silną, mądrą starszą siostrą, która zawsze wspiera i można się jej o wszystko zapytać, ale Ukraina nauczyła się sama odpowiadać na swoje pytania. Było to widać już wtedy, kilka lat temu, dziś widać to jeszcze wyraźniej. I szerzej, bo nie dotyczy to tylko Polski. Cała Europa stoi teraz zupełnie zagubiona przed Putinem i nie wie, co robić. I tylko Ukraina może dziś wobec całego świata powtórzyć pamiętne słowa polskiego papieża: nie lękajcie się!

    OdpowiedzUsuń