poniedziałek, 6 lutego 2023

Dla Inki …

~Inka
~Inka

Dzisiaj Pierwsza Rocznica jak zasnęła na wieki,
jak odeszła na zawsze i zamknęła powieki.
Po kochanej Danusi pozostały wspomnienia,
Ona teraz codziennie Wasze życie odmienia.

Bez Siostrzyczki Ineczko Tobie żyć trudno było,
Ty jej co dzień szukałaś, tak się wiele zmieniło.
Ty do chwili ostatniej przy jej łóżku czuwałaś,
i w jej ciężkich cierpieniach ją za rękę trzymałaś.

Po Niej smutno i cicho, i tak pusto już było,
Twoje życie Ineczko też się nagle zmieniło.
Za Nią rankiem i nocą wciąż tęskniłaś, czekałaś,
choć zobaczyć przez chwilę swoją siostrzyczkę chciałaś.

Ale ona nie przyszła, już w Niebiosach gdzieś była,
a Ty miałaś nadzieję i nadzieją wciąż żyłaś.
Gdy Danusi zabrakło, Ty w żałobie zostałaś,
wielki ból w sercu miałaś, się na Boga gniewałaś.

Wszystko było Ci jedno, cały świat się zawalił,
nie słuchałaś nikogo, Oni też przeżywali.
Już nie będzie Danusi, żadnych jej podpowiedzi,
już do Ciebie nie przyjdzie, nigdy Cię nie odwiedzi.

Ona w Twym Wielkim Sercu już na zawsze zostanie,
kochasz swoją Siostrzyczkę, robisz wciąż wszystko dla Niej.
I dziś do Niej pojedziesz, klękniesz, znicz jej zapalisz,
pacierz zmówisz przy grobie, ze wszystkiego wyżalisz.

Ty się w sobie zamknęłaś, w innym świecie gdzieś żyłaś,
dziś Ci powiem Ineczko - dobrze, że tu trafiłaś.
Bo tu szansa na życie i Ty z niej skorzystałaś,
wzięłaś życie w swe ręce i przewartościowałaś.

Zmierzasz w dobrym kierunku, czas inaczej traktujesz,
stajesz czasem na chwilę, sprawdzasz i kontrolujesz.
Tobie Siostra Danusia podpowiada, się cieszy,
widzi jak kochasz życie, nigdzie się już nie spieszysz.

Choć Danusia odeszła, lecz jest obok, jest z Wami,
wspiera Was, swoje Dzieci, Wy nie jesteście sami
A ja z Tobą Ineczko chociaż jestem w oddali,
pragnę Waszej Danusi chociaż świeczkę zapalić [*] [*] [*]

~Jadwiga Urszula Szczęśniak
dn.17.02.2012r. - w Pierwszą Rocznicę śmierci Jej kochanej siostry Danusi.


I Rocznica TWOJEJ nieobecności Siostrzyczko. Ten wiersz dodał mi otuchy i wiary, że nie wszystko się skończyło…

Powracam po latach do tych pięknych słów, które przelała na papier poetka Jadwiga Urszula Szczęśniak. Ściśnięte serce, łzy jak za dawnych lat, i każda strofa wyrywa mi z piersi ból tęsknoty - DLACZEGO?

Minęło 12 lat i wiele w moim życiu się zmieniło, ale w dalszym ciągu ze mną jest smutek, żal, i kolejne zmagania …

Siostrzyczko, proszę opiekuj się nami [*]

Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!

2 komentarze:

  1. Minęło wiele lat i mnie już nie ma wśród wspaniałej społeczności. Tak potoczyły się losy. Nie zawsze otrzymujemy to, co chcielibyśmy kontynuować. Samo życie!
    Jednak o Uli nie zapomniałam i do Jej pięknych wierszy powracam z czułością!

    OdpowiedzUsuń
  2. "Ludzie, których kochamy, zostają na zawsze, bo zostawili ślady w naszych sercach" Boże, co ja mam powiedzieć? Po raz pierwszy brakuje mi słów. Nie ukrywam jest to dla mnie bardzo trudny czas. Bo moją Siostrę, nadzwyczajnie kochałam i kocham. Brakuje mi jej. Teraz ten wiersz, który rozbił moje uczucia na drobne kawałki, bo mówi o mojej Siostrze. A słowa Twoje wzruszyły i ogarnęły gorączką moje serce. Masz rację, dobrze, że tu trafiłam, bo spotkałam się z życzliwością, słowami, które niosą iskierkę otuchy, wsparcia, zrozumienia. Dziękuję Uleczko za ciepło płynące z Twojego serca, za pomoc. Czuję się jakbym mogła zrobić wiele wyjątkowych rzeczy, bo każda chwila życia, to przejście przez most, który coś kończy i coś zaczyna. I warto czasem zatrzymać się, by docenić te niepowtarzalne, szczęśliwe chwile. Ci, którzy żyją nadzieją, widzą dalej. Ci, co żyją miłością, widzą głębiej. Ci, co żyją wiarą, widzą wszystko w innym świetle. Sądziłam, że ten dzień płaczu wczoraj późną nocą zakończyłam, a teraz okazuje się, że ten piękny wiersz otworzył nową beczkę łez wzruszenia. Dziękuję jeszcze raz Uleczko.
    Pozdrawiam Halina-Inka

    OdpowiedzUsuń