sobota, 2 grudnia 2023

Nie chodzi o rozmowę...

Umieć milczeć to prawie tyle, co zachować siebie na własność.
~Rainer Maria Rilke


~Małgorzata Kosiec

~Małgorzata Kosiec

Nie chodzi o mówienie ani
o milczenie:
chodzi o otwarcie czegoś
między słowem a ciszą.

Być może, gdy wszystko się wydarzy,
łącznie ze słowem i ciszą,
obszar ten pozostanie otwarty
jako nadzieja wstecz.

I być może ten odwrócony
znak będzie sygnałem alarmowym
dla tego nieograniczonego
mutyzmu, w którym namacalnie toniemy.

~Roberto Juarroz



W opozycji do mówienia nie stoi milczenie, ale czasami tak mam, i milczenie staje się moim buntem, sprzeciwem, niemym krzykiem. Uciekam od bezproduktywnego gadania, wycofuję się do własnego świata i własnych przemyśleń. Jeżeli mam coś sensownego do powiedzenia, zabieram głos.

Jednak długo i w pewnych sytuacjach nie byłam w stanie poruszyć/ wykrzyczeć nękających mnie wątpliwości. Uznałam, że niczego nie zmienię i już niczego nikogo nie nauczę.
Może to wewnętrzna rezygnacja z dochodzenia do istoty sprawy? A może to lęk i podświadomie chronię siebie? Przecież moja wybiórczość dotyczy tylko niektórych spraw, i Ty Danusiu o tym wiesz!


Every step of the way … Siostrzyczko, zawsze w moim sercu!


1 komentarz:

  1. Mówimy to, co mówimy
    aby śmierć nie miała
    ostatniego słowa.

    Ale czy śmierć
    będzie miała ostatnią ciszę?

    Trzeba też powiedzieć milczenie.
    ~ Roberto Juarroz

    Tak, aby śmierć nie miał ostatniego słowa!
    Tysiące światełek mojej pamięci o WAS [*]

    OdpowiedzUsuń