poniedziałek, 22 stycznia 2018

Fjällbacka ...

HK - Fjällbacka - lipiec 2014
~HK - Fjällbacka - lipiec 2014
Siedzieliśmy na tarasie miejscowego hoteliku. Okrągły stolik był tak blisko wody, że nogą można by do niej sięgnąć. Przed nami był port jachtowy, wysepki archipelagu i otwarte wody cieśniny Skagerrak. Woda miała inny kolor i smak (sprawdzałam) - była zdecydowanie bardziej słona, niż u nas w Bałtyku. 

Słońce mocno świeciło wprost w oczy, a niemiłosiernie drogie piwo smakowało jak nigdy. Chwila była cudowna i oby trwała wiecznie. Panował niesamowity spokój; może to chwilowy stan i zaraz będziemy świadkami jakiegoś morderstwa? Przecież to właśnie tutaj, Jean Edith „Camilla” Läckberg, osadziła akcje swoich powieści kryminalnych. To tutaj, Jej bohaterka - Erika Falck i policjant, a z czasem mąż Eriki - Patrik Hedström, rozwiązywali zawiłe morderstwa i byli świadkami innych ludzkich dramatów.

Piwo skończone, już czas wracać do autobusu. Za nami zostały: hotel, skwer z popiersiem Ingrid Bergman, która mieszkała we Fjällbace, kiedy odwiedzała Szwecję, miejscowość przytulona do skał, cudowne widoki i wody cieśniny. Pozostał żal, że ta chwila trwała tak krótko.
Autor Halina K.

2 komentarze:

  1. dodano: 26 lipca 2014 11:41
    Nasza lipcowa wyprawa do Norwegii przez najpiękniejsze miejsca Szwecji.

    autor: hk216

    OdpowiedzUsuń
  2. Chociaż to nie mój kraj rodzinny...

    Chociaż to nie mój kraj rodzinny,
    Ale w pamięci go zatrzymam.
    Smak soli jest w tym morzu inny
    I woda delikatniej zimna.

    Piach na dnie niby kreda biała,
    Powietrze jak upojne miody,
    Różowozłote sosen ciała
    Obnażył cichy czas zachodu.

    A zachód sam jak wiatr skrzydlaty,
    I nie odgadnę, nadaremnie:
    To koniec dnia czy koniec świata,
    Czy znów są tajemnice we mnie.
    ~Anna Achmatowa

    OdpowiedzUsuń